Rozmowa

Maja Bużycka: Skupię się na mistrzostwach Polski

W zeszłym sezonie ograniczyła intensywne treningi oraz nie pojawiała się na największych zawodach. Maja Bużycka w 2021 roku skupi się na mistrzostwach Polski.

Czym okazał się dla Ciebie 2020 rok?
Był dla mnie nietypowy z wielu powodów. Na pewno okazał się okresem odpoczynku od ścigania w najważniejszych zawodach w sezonie i odpuszczeniem intensywniejszych jednostek treningowych. Z drugiej strony był nietypowy nie tylko pod względem sportowym. Ten rok wiele mnie nauczył. Mam wrażenie, że trochę mnie też zmienił.

W jakim stopniu pandemia pokrzyżowała Twoje pierwotne plany sportowe na zeszły sezon?
W moim przypadku pandemia całkowicie zmieniła plany startowe. Jak w każdym sezonie miałam ścigać się podczas mistrzostw Polski w sprincie, duathlonie a także zadebiutować na olimpijce. Ostatecznie nie wzięłam udziału w żadnej z tych imprez. Za to można było mnie spotkać podczas zawodów Mazovii MTB Marathon, a także zawodach z cyklu GIT.

Postanowiłaś też o odpuszczeniu mocniejszych treningów. Jak z perspektywy czasu oceniasz tę decyzję?
Uważam, że to była słuszna decyzja. Oczywiście nie zrezygnowałam całkowicie z mocnych jednostek treningowych, ale faktycznie podczas ostatnich przygotowań do sezonu było ich niewiele. Myślę, że dzięki temu więcej zyskałam, niż straciłam. Mój organizm miał dużo czasu na odbudowę.

Jak przebiegają przygotowania?
Niestety, ostatnio znowu cały czas coś przeszkadza mi w przygotowaniach do nadchodzącego sezonu. Dlatego ciężko mi powiedzieć, na jakim etapie aktualnie się znajduję.

Zobacz też:

Ania Tomica: Chcę zbliżyć się do światowej czołówki

Czy obecnie panująca zimowa aura sprzyja Twoim treningom?
Należę do osób, które zdecydowanie wolą ciepłe, słoneczne, letnie dni, a zimę i śnieg lubią jedynie w górach. Mimo zaśnieżonych ścieżek i chodników nie rezygnuje z treningów biegowych na zewnątrz. Jeżeli chodzi o rower, to jak zwykle zimą stawiam po prostu na trenażer.

Jakimi sposobami lubisz urozmaicić standardowy program treningowy?
Od początku przygotowań do nadchodzącego sezonu wprowadziliśmy z trenerem w plan treningowy więcej rozciągania, a także staram się urozmaicać go ćwiczeniami na mięśnie głębokie. Ostatnio pojawiło się u mnie sporo pomysłów na inne formy aktywności. Obawiam się, że mam niewystarczającą ilość czasu, żeby sobie na nie pozwolić.

Czy szykują się zmiany w sprzęcie przed nowym sezonem?
Nie planuję większych zmian, jeżeli chodzi o sprzęt. Choć na
pewno wrócę do jazdy na moim rowerze Colnago, który został odnowiony przez 28” Custom pod koniec ubiegłego sezonu. Na nim startowałam już w Płocku.

Jaką wagę przywiązujesz do doboru potrzebnego sprzętu do startów?
Uważam, że sprzęt odgrywa bardzo ważną rolę podczas startów. Często w mniejszym lub większym stopniu decyduje o końcowym wyniku. Jednak dobrze przygotowany zawodnik jest w stanie poradzić sobie bez tego.

Czy ustaliłaś już z trenerem plan startów na ten sezon?
Plan startowy jeszcze do końca nie został przez nas ustalony, ale jeżeli chodzi o główne starty, to oczywiście będą to mistrzostwa Polski. W tym roku będę chciała wprowadzić również więcej startów w wyścigach kolarskich, głównie MTB.

Co należy do Twoich głównych celów na ten rok startowy?
Chcę walczyć o jak najwyższe lokaty podczas mistrzostw Polski zarówno w kategorii U23, jak i w Elicie.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X