LOTTO Triathlon Energy. Wygrała 4-letnia Kornelia

1 lipca, 2019

0 726

Podczas LOTTO Triathlon Energy w Lidzbarku wszystkie oczy były skierowane na najpiękniejszy czteroletni uśmiech w Polsce. To Kornelka, która mimo niepełnosprawności, kocha sporty ekstremalne. Czy w wodzie, czy w wózku – uśmiech nie schodzi z jej buzi. Razem z mamą Ewą postanowiły, że wystartują na dystansie 1/8 IM. To był ich debiut. Nie wiedziały czego się spodziewać, tym bardziej, że Kornelka, aby pokonać dystans w wodzie musiała być w pontonie, a następnie w wózku, który był zamontowany do roweru, a podczas biegu był pchany przez mamę.

Ukończyć? To za mało dla mamy

Kornelka z mamą wystartowały 10 minut wcześniej, niż pozostali uczestnicy. Przy pełnym słońcu weszły do jeziora Lidzbarskiego i w asyście ratowników rozpoczęły pierwszy triathlon. Tempo? Zaskakująco szybkie. Jeśli ktoś przypuszczał, że Ewa Kawoluk-Matkowska zadowoli się "tylko" ukończeniem zawodów to się grubo mylił. W strefie zmian czekał na nich Paweł, dumny ojciec i mąż. Szybka zmiana i panie ruszyły na rowerze w dalszą część LOTTO Triathlon Energy. Przy ogromnym aplauzie wbiegły na metę i głośno wykrzyczeli – UDAŁO SIĘ!

Nie siedźcie w domu

Cel został wobec tego spełniony. Przekaz Ewy Kawoluk-Matkowskiej poszedł w świat. Z dzieckiem z niepełnosprawnością nie trzeba siedzieć w domu i się chować. Trzeba próbować czego efektem z czasem mogą być tak wspaniałe rzeczy jak udział w LOTTO Triathlon Energy w Lidzbarku.

– Dlaczego to zrobiłam? Pytają niektórzy. Chodzi o to, aby pokazać, że niepełnosprawność dziecka nie oznacza niepełnosprawności rodziny – tłumaczyła Ewa. – Trzeba starać się żyć jak najlepiej. Wychodzić do ludzi. Oczywiście, że życie z dzieckiem niepełnosprawnym jest trudniejsze, ale nie oznacza, że nie można żyć pięknie.

Radio vs. telewizja, czyli Galiński vs. Kurowski

4-letnia Kornelka ma niesamowitą moc. Zmobilizowała na start dwóch dziennikarzy. Jacka Kurowskiego, czołowego dziennikarza redakcji TVP Sport oraz Tomasza Galińskiego z Radia Gdańsk, który od wielu lat wspólnie z Markiem Mrozem jest "głosem" wszystkich imprez Energy Events. Panowie postanowili przyjąć zakład. Kto na dystansie 1/8 IM przybiegnie na metę drugi wpłaci 100 zł na rehabilitację Kornelki. Choć to miała być przede wszystkim dobra zabawa to panowie podeszli do rywalizacji bardzo poważnie.

Z czasem 01:22:44 na mecie pojawił się w asyście synów Jacek Kurowski i przynajmniej podczas LOTTO Triathlon Energy to telewizja była górą. Tomek Galiński dobiegł do mety prawie 21 minut później.

– Jestem pod wrażeniem miasta Lidzbark! Fenomenalna trasa, świetnie przygotowana, głośni kibice i przede wszystkim… cień. Przy tym słońcu to było bardzo istotne. Cieszę się, że razem z Tomkiem ukończyliśmy triathlon bezpiecznie, ale przyznaję, że lekka radość jest, bo w końcu to był zakład – powiedział się na mecie Jacek Kurowski.

– Niestety, ale dla mnie pływanie bez pianki było fatalną wiadomością, co odbiło się na moim wyniku w wodzie. Trzeba pamiętać, że rywalizowaliśmy nie dla wyniku, tylko dla Kornelki. To ona wraz ze swoją bohaterką jest największą wygraną LOTTO Triathlon Energy w Lidzbarku. A zakład? Z przyjemnością wpłacę 100 zł na jej rehabilitację – powiedział Tomek Galiński z Radia Gdańsk.

Wyniki zawodów

1/2 Iron Man

Kobiety

1. Daniela Kamińska 05:58:02

*Więcej kobiet nie startowało

Mężczyźni

1. Tomasz Stróżak 04:59:33

2. Krzysztof Protas 05:02:01

3. Kamil Niemczuk 05:03:17

Pozostałe wyniki – SPRAWDŹ

1/4 Iron Man

Kobiety: