Rozmowa

Kuba Chłosta stracił cały sezon 2020

Z powodu problemów z żołądkiem nie startował w 2020 roku. Proces leczenia trwał kilka miesięcy. Dopiero teraz Kuba Chłosta wraca do rytmu treningowego i przygotowuje się do kolejnego sezonu.

Jaki był dla Ciebie 2020 rok?
To był jeden z najgorszych sezonów ze względu na moją kontuzję oraz sytuację w kraju, jaką teraz mamy. Wiele imprez odpadło przez koronawirusa, a w tych, które się odbyły, nie mogłem wziąć udziału ze względów zdrowotnych.

Jakie to było problemy zdrowotne?
Zmagałem się z zapaleniem żołądka. Na początku podczas treningów czułem ból. Z czasem stawał się coraz mocniejszy, lecz nie odpuszczałem treningów. Robiłem je pomimo bólu. Nie okazało się to dobre, ponieważ doprowadziło to do mocnego zapalenia żołądka. Spowodowało, że nie mogłem trenować ani uczestniczyć w żadnych startach. Przeszedłem dosyć długie leczenie różnymi lekami oraz badania. Po trzech miesiącach ból zaczął ustępować i udało mi się powoli wracać do treningów.

Jak przebiegał proces leczenia?
Mój proces leczenia zapalenia żołądka był dosyć długi. Lekarz nie mógł znaleźć przyczyny tego bólu. Na początku brałem różne leki na jelita, bakterie. Później dostałem antybiotyk, po którym zaczynało być troszkę lepiej, lecz nie dało się dalej trenować. Dopiero po zrobieniu gastroskopii wykazano, że to jest zapalenie żołądka, na które później brałem dostosowane do tego leki. Po około dwóch miesiącach brania ich z czasem było coraz lepiej. Brzuch już tak mnie nie bolał, aż w końcu wróciłem do codziennych treningów.
chlosta

Zobacz też:

Kuba Chłosta: Dbanie o formę jest ważne

 

W jaki sposób brak startów oraz kontuzja odbiło się na Tobie mentalnie?
Brak startów i kontuzja mocno się na mnie odbiło. Trudno było mi wrócić do codziennych treningów. Na początku, gdy do nich powracałem, starałem się robić wszystko tak samo, jak przed kontuzją, czyli dawać z siebie 100 procent. Jednak te trzy miesiące bez treningów bardzo odbiły się na moich wynikach. Z czasem było coraz lepiej, ale tak naprawdę dopiero teraz, czyli pięć miesięcy po wznowieniu treningów moje wyniki są super. Jestem z nich zadowolony.

Na jakim obecnie jesteś etapie przygotowań do kolejnego roku startowe?
Obecnie jestem na etapie mocnych treningów przygotowawczych do kolejnego roku startowego. Trenuję sześć razy w tygodniu. Przy tym mam tylko jeden dzień przerwy. Daję zawsze z siebie tyle, ile mogę, aby osiągnąć zamierzone cele w tym roku startowym.

W jaki sposób udaje się Ci łączyć treningi ze szkołą?
Obecnie w sytuacji, jaką mamy, jest mi dużo łatwiej łączyć treningi ze szkołą, ponieważ są e-lekcje. Jak wiadomo, lekcje nie odbywają się tak długo jak w szkole, czasami są dłuższe przerwy, w których też mogę wykonywać treningi. Lekcje są do wczesnego południa. Wszystkie obowiązki staram się wykonywać jak najszybciej po skończeniu zajęć, aby zawsze mieć już wolne wieczory. Wtedy na spokojnie mogę wykonywać treningi.

Czy układasz już cele oraz plany startowe na 2021 rok?
Mam już ułożony plan startów na ten sezon. Teraz muszę sumiennie się do nich przygotowywać i zrealizować cele.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X