Norweg Sebastian Wernersen: O wygranej zdecydowała taktyka
Już trzeci raz wystartował w Olsztynie. Tym razem wygrał w kategorii junior w ramach Pucharu Europy. Dla Sebastiana Wernersena najważniejsze są ME oraz MŚ.
Jak czujesz się po wygranej w Olsztynie?
To niesamowite uczucie wygrać tutaj po długim okresie treningowym i dwóch latach od ostatnich zawodów. Byłem dość zdeterminowany, aby osiągnąć dobry wynik.
Czy jesteś zadowolony z przebiegu całego wyścigu?
Uwielbiam zawody w Olsztynie! Byłem tu już dwa razy. Pływanie w ładnym jeziorze. Potem jazda szybką trasą kolarską na dobry asfalcie i na końcu szybki bieg. To zdecydowanie jedne z moich ulubionych zawodów.
Jak było na pływaniu?
Pływanie było trudne. Po pierwszych 300 metrach znajdowałem się w czołówce, ale potem trochę straciłem, wiedziałem, że będę musiał odrobić na rowerze.
Jaka była Twoja taktyka rowerowa?
Moja taktyka na rowerze polegała na ucieczce. Byłem w dobrej formie rowerowej przez ostatnie kilka tygodni i wiedziałem, że dam radę. Więc kiedy nadarzyła się okazja, to zaatakowałem. Prowadziłem już po pięciu kilometrach.
Janne Buttel był przez większość wyścigu obok Ciebie. Jak układała się współpraca?
Współpraca z Janne Buttelem układała się naprawdę dobrze. Był mocny na rowerze. Cały czas chciał zwiększać dystans od innych. To był dobry duet.
W którym momencie zdecydowałeś się od niego oderwać i przyspieszyć?
Na pierwszym okrążeniu na rowerze przed drugim nawrotem o 180 stopni ja i Janne byliśmy z przodu i za rogiem ktoś za nami rozbił się i zatrzymał całą grupę. Dzięki temu zwiększyła się nasza przewaga nad resztą zawodników.
Co sprawiło, że wygrałeś?
Myślę, że o wygranej zadecydowała moja dobra taktyka. Do tego miałem dobrze wyrobioną kondycję poprzez zimowy okres przygotowawczy. To zadecydowało o zwycięstwie w Olsztynie.
Jakie są Twoje wnioski po starcie?
Jestem w dobrej formie, ale są elementy do poprawy. Muszę poprawić pływanie, aby mieć lepszą pozycję na resztę wyścigu.
Jak oceniasz organizację zawodów?
Myślę, że organizacja wyścigu była świetna. Z trasą nie było żadnych problemów, więc organizatorzy wykonali świetną robotę, dzięki!
Jakie masz dalsze plany startowe?
Powrót do Norwegii i kontynuacja ciężkich treningów oraz poprawa słabszych elementów. Potem wystartuje w zawodach krajowych, a następnie wyjeżdżam na mistrzostwa Europy juniorów w Kitzbuhel.
Jakie są Twoje cele na ten sezon?
Moje cele na ten sezon to zdecydowanie wygrane w każdych zawodach. Najważniejszymi wyścigami sezonu są mistrzostwa Europy w Kitzbuhel i mistrzostwa świata na Bermudach! Dziękuję za wspaniałą rozmowę!
Przemek Schenk
foto: Peter Horsten
