Rozmowa

Karolina Jahnz: Tydzień temu nie wiedziałam o starcie

W Rumi Karolina Jahnz zajęła trzecie miejsce open AG, a jeszcze tydzień wcześniej nawet nie wiedziała o zawodach. 

Jeszcze tydzień temu nie wiedziałaś o organizacji MP AG w duathlonie w Rumi. Co zadecydowało o decyzji startu?
Moja trenerka w poniedziałek wieczorem powiedziała mi o tym starcie i szybko się zdecydowałam. We wtorek popołudniu dostałam maila od organizatorów, że zwolniło się miejsce i mogę się zapisać.

Jak przebiegał start?
Było zimno, w połowie trasy rowerowej zaczął padać grad. Sama organizacja była bardzo dobra i same zawody przebiegły świetnie.

Na trasie miałaś problemy z odżywianiem. Na czym one polegały?
Mam nowy rower i uchwyt na jeden z bidonów. Nie udało mi się go na trasie wyciągnąć i niestety nie byłam w stanie napić się wody. Przez to łapały mnie bardzo silne kolki na drugim biegu. Na szczęście był krótki i mimo silnego bólu ukończyłam go.

Czy jesteś zadowolona z trzeciego miejsca w open AG i z wykręconego czasu?
To był tak naprawdę mój pierwszy start w duathlonie. Jestem bardzo zadowolona z pierwszego biegu. Samo miejsce na podium zawsze cieszy.

Od razu z zawodów udałaś się na obóz w Szklarskiej Porębie. Jakie masz założenia na tym zgrupowaniu?
Z tego, co powiedziała trenerka, będziemy zduszać szczyt formy i budować nową na początek lipca, na mistrzostwa Europy.

Nad jakimi płaszczyznami skupisz się na treningach podczas tego obozu?
Przede wszystkim obóz będzie polegać na mocnych treningach kolarskich i na tym będziemy się skupiać.

Jakie masz plany startowe po tym obozie?
Plany będą takie jak organizacja zawodów. Na razie wszystko przekładają. Liczę na duathlon w Poznaniu 15 maja, a dalej zobaczymy.

 

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: materiały prywatne

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X