Rozmowa

Karol Janicki: Pozytywnie zakończyłem ten niefortunny sezon

Zdobył srebrny medal MP w duathlonie. Tym startem Karol Janicki zakończył ten sezon, który uznaje za udany. Z optymizmem patrzy w przyszłość.

Zająłeś drugie miejsce w MP w duathlonie w Rumi w juniorach młodszych. Jak traktujesz ten wynik?
Drugie miejsce traktuje, jako bardzo pozytywne zakończenie niefortunnego sezonu w moim wykonaniu.

W perspektywie całego sezonu czy to był Twój najlepszy start w 2020 roku?
Patrząc pod względem zajętego miejsca, jak najbardziej. Jednak uważam, że ciężko porównywać mi triathlony z duathlonami. Mimo tego był to jeden z lepszych startów.

W jaki sposób podchodziłeś do niedzielnej rywalizacji?
Podszedłem do tego z bardzo pozytywnym nastawieniem. Nie chciałem wywierać na sobie niepotrzebnego stresu i presji. Uważam siebie za triathlonistę. Duathlon nie jest moim głównym sportem. Mimo to mając na uwadze rangę zawodów, starałem się podejść do tego w możliwe najbardziej profesjonalny sposób.

Jak przebiegał Twój wyścig?
Pierwszy etap biegowy wypadł w moim odczuciu bardzo dobrze. Na ostatnich metrach udało mi się dogonić trzeciego zawodnika, aby spokojnie wejść na rower. Etap kolarski był bardzo mocny i tutaj chciałbym podziękować Marcelowi Kozaczkiewiczowi za zgraną współpracę. Niestety ostatni bieg nie poszedł po mojej myśli, ale to jest tylko znak, nad czym należy jeszcze pracować.

Straciłeś do zwycięzcy 34 sekund. Czego zabrakło?
Po pierwsze lekkie zamieszanie w strefie zmian z lewym butem, po drugie niestety nadal brakuje mocnego biegu po bardzo dobrym rowerze.

Jakie masz spostrzeżenia po tych zawodach?
To był dobry sprawdzian dla mnie i ocena siedmiu tygodni treningowych. Wiem, nad czym muszę pracować i jaki poziom szczególnie biegowy, reprezentują moi koledzy.

janicki

Zobacz też:

„Stalowa foka” chce ukończyć Ironmana

Jak się na ogół czujesz w formie duathlonu?
To jest ciekawa odskocznia od triathlonu, nie jestem mokry, wychodząc na rower (śmiech). Jazda na rowerze po mocnym bieganiu różni się trochę od tej po pływaniu. Duathlon jest bardzo ciekawy pod względem startowym, jak i treningowym.

Tym startem zakończyłeś ten rok startowy. Jakie masz odczucia po tym sezonie?
Sezon był dość ciekawy. Zebrałem wiele cennego doświadczenia i myślę, że zaowocuje to w moich przygotowaniach i w następnym sezonie. Zdobyłem dwa medale mistrzostw Polski. Więc raczej to był udany sezon.

Jaki to był rok dla Ciebie?
Pełen wrażeń, ciekawych momentów i wydarzeń sportowych. Starałem się cały czas robić swoje, nie zwracając uwagi na przeszkody.

Jak będzie wyglądać teraz Twój okres roztrenowania?
Chcę przede wszystkim trochę odpocząć, ponieważ to był mój najdłuższy, jak dotąd sezon startowy. Po dwóch tygodniach będę powoli wracał do stałych treningów.

Czy masz już zarys planów na przyszły sezon?
Obecnie staram się nie snuć planów i wybiegać w przyszły rok. Chcę się skupić na pracy nad sobą, poprawie wielu rzeczy, aby w przyszłym sezonie pokazać się z jak najlepszej strony.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X