Wiadomości

Jerzyk o 23.30 rozpoczyna walkę o Hawaje

Rywalizacja w Ironman Australia rozpoczyna się o 6.30 w niedzielę. Jednak w Polsce będzie jeszcze sobota. A dokładnie 23.30. Wtedy Agnieszka Jerzyk rozpocznie walkę o slota.

Ironman Australia to będzie dopiero drugi start Agnieszki Jerzyk na dystansie długim (3,8-180-42,2 km). Debiutowała w Roth w lipcu tego roku gdzie zajęła czwarte miejsce.

Z wody Agnieszka wyszła z ósmym wynikiem. Przepłynięcie 3,8 kilometra zajęło jej 54:41. Najlepsza na tym etapie zawodów była Lucy Charles-Barclay, która popłynęła 49:01. Jerzyk spędziła najmniej czasu w strefie zmian, bo zaledwie 1:31 i wyruszyła w pościg za rywalkami. Po przejechaniu 180 kilometrów Polka awansowała na szóstą pozycję. Dystans pokonała w 4:42:59. Ponownie szybka strefa zmian i wyruszyła na trasę biegową. Nadal odrabiała straty i bardzo szybko awansowała na piątą pozycję. Po przebiegnięciu osiemnastu kilometrów była już czwarta. I utrzymała tę pozycję do mety. Jej czas finiszu to 8:48:49 co jest nowym rekordem Polski na dystansie długim. Agnieszka Jerzyk jest także pierwszą Polką, którą złamała dziewięć godzin. To był kosmiczny start, kosmiczny debiut Agnieszki Jerzyk.

Teraz czas na drugą odsłonę. Pierwotnie Polka miała rywalizować w Argentynie. Dostosowała do niego treningi. Jednak organizatorzy odwołali rywalizację PRO. To oznaczało brak możliwości wywalczenia slota na Hawaje. Agnieszka Jerzyk zastanawiała się nad kolejnym krokiem.

Wybór padł na Australię

Stanęła przed dylematem. Mogła zakończyć sezon lub szukać innych startów. Trener radził jej pierwszą opcję. Jednak sama Jerzyk zadecydowała inaczej. Wystartuje w Ironman Australia. Po powrocie z Igrzysk Wojskowych w październiku udała się na krótki obóz treningowy. Wybór padł na Villa Real w Portugalii. Tam nie obyło się bez problemów m.in. podczas rozpakowywania roweru okazało się, że podczas podróży połamana została przerzutka. Uporała się z problem i z dwudniowym opóźnieniem rozpoczęła treningi.

Do Australii wyjechała kilka dni wcześniej. Ten czas wykorzystała na aklimatyzację i poznanie trasy zawodów. Na kilka godzin przed startem na FB napisała:

– Tym razem misją jest zdobycie przepustki na Mistrzostwa Świata Kona 2020. Dziękuje za Wasze wszystkie wiadomości i zaciskanie kciuków. Jest mi naprawdę strasznie fajnie to czytać  Dodajecie siły do walki.

Dziewiętnaście rywalek Jerzyk

Polka będzie rywalizowała z 19 zawodniczkami PRO. Jej numer startowy, to 53. Podczas tych zawodów podczas rywalizacji kobiet będzie jeszcze jeden polski akcent. Annah Watkinson z RPA, która startuje z numerem 59 trenowana jest przez Polaka Rafała Medaka.

Niestety, mimo że jest na listach startowych to w Australii nie wystartuje Robert Karaś, który miał walczyć o kwalifikacje na Hawaje. Zobaczymy za to na pewno doktora Alistaira Brownlee, które ma numer 1.

Lista startowa PRO Ironman Western Australia Busselton

Tak więc dziś od 23.30 kibicujemy, ściskami kciuki, abyśmy w niedzielę rano mogli się cieszyć ze slota polskiej zawodniczki PRO na Hawajach.

Marcin Dybuk
Foto Agnieskza Jerzyk

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X