#aleweekend. Mistrzostwo Europy i slot do Nowej Zelandii
Za nami bogaty w emocje weekend. Szczególnie w sobotę działo się sporo. Polacy rywalizowali w Nowej Zelandii na długim i średnim dystansie. W Hiszpanii odbyły się mistrzostwa Europy w duathlonie, na których Olga Kowalska wywalczyła złoto, a Alistar Brownlee poznał gorycz porażki. Zapraszamy do szybkiego podsumowania.
Już w piątek wieczorem polskiego czasu w Nowej Zelandii zawodnicy rozpoczęli rywalizację na dystansie Ironman i o połowę krótszym. Pierwsi zmagania ukończyli oczywiście triathloniści na dystansie IRONMAN 70.3. Świetny start odnotowała Ola Marianek, który zameldował się na mecie 11 open, co dało jej “pudło”w kategorii wiekowej i slota na mistrzostwa świata w… Nowej Zelandii. Tak więc nie pozostaje nic innego jak za siedem miesięcy wrócić. Zdobyte doświadczenie powinno zaprocentować.
Dobry początek sezonu Oli Marianek
Na dystansie długim dobre ósme miejsce przypadło Łukaszowi Skrzypcowi. Wśród zawodników PRO wygrał Joe Skipper z Wielkiej Brytanii, który „wykręcił” świetny czas, łamiąc osiem godzin. Wśród Pan najszybsza była Teresa Adam z Australii.
TOP 10 PRO MĘŻCZYZN
TOP 10 PRO KOBIET
Około południa w sobotę dotarły do nas dobre wiadomości z duathlonowych mistrzostw Europy w Hiszpanii, gdzie wśród amatorek rywalizowała w sprincie Olga Kowalska. Polka pokonała wszystkie rywalki i zdobyła złoto. Ciekawostką jest, że w kategorii wiekowej za jej plecami na mecie zameldował się kolei dziewięć Brytyjek.
Olga Kowalska nie planowała tego mistrzostwa
Na tej samej imprezie w zawodach międzynarodowych zadebiutował Kamil Kuli, który rywalizował wśród amatorów. Jego trener Jakub Czaja przyznał po zawodach, że rywalizacja w Europie stoi na wysokim poziomie, a młodzi zawodnicy świetnie biegają. Nasz zawodnik też dobrze pobiegł ustalają na pięć kilometrów rekord życiowy.
Debiut Kamila na międzynarodowej arenie
Na deser w sobotę mogliśmy podziwiać rywalizację duathlonistów kontra Alistar Bronwlee. Mistrz olimpijski przygotowuje się do igrzysk w Tokio i obrony tytułu. Start w Punta Umbria był dla niego sprawdzianem formy. Emocje były od startu, do samej mety. Dosłownie.
Mistrz kontra mistrz. Co za emocje
Niedziela, to święto wszystkich Pań. Przygotowaliśmy subiektywne zestawienie dziesięciu AG, które naszym zdaniem w sezonie 2020 przysporzą fanom radości. Oczywiście kilku kobiet w tym zestawieniu zabrakło, co zauważyliście w komentarzach. Za każdy z nich dziękujemy. Z przyjemnością przygotujemy rozmowy z Waszymi faworytkami. Po to jesteśmy.
Panie, które namieszają w sezonie 2020
Dobrego poniedziałku i całego tygodnia.
Marcin Dybuk
Foto Tomek Kowalski
