Javier Gomez z nowym trenerem
Udanie rozpoczął sezon wygrywając w Chile. Kolejną nowością w sportowym życiu Javiera Gomeza jest początek współpracy z nowym trenerem.
W tym sezonie postanowił powrócić na dłuższe dystanse po Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, gdzie zajął dopiero 25 miejsce. Podczas inauguracyjnych zawodów Ironman 70.3 Pucon pokonał trasę z najlepszym czasem – 3:50:54. Oczywiście wygrywając. To jednak nie jedyna wiadomość z obozu Gomeza na początku 2022 roku.
Koniec długoletniej współpracy
Po dziewięciu latach współpracy z Carlosem Prieto, z którym zdobył m.in.: pięć tytułów mistrzowskich oraz srebrny medal olimpijski, Hiszpan postanowił poprosić o pomoc innego trenera. Wybór padł na Brytyjczyka Dana Plewsa.
Jest znanym szkoleniowcem w środowisku triathlonowym. Plews pomaga już innemu Hiszpanowi – Pablo Dapenie Gonzalezowi. Do tego trenuje takich zawodników jak: Szwajcara Jana van Berkela, Australijczyka Tima van Berkela i Terenzo Bozzone z Nowej Zelandii.
Plews ma też niezłe osiągnięcia w triathlonie w roli zawodnika. Na Instagramie chwali się, żę jest najszybszym zawodnikiem AG na Hawajach z czasem 8:24.
Kim jest Javier Gomez?
Javier Gomez ma w dorobku wiele sukcesów. Jest trzykrotnym olimpijczykiem. W Pekinie (2008 rok) zajął czwarte miejsce. Cztery lata później cieszył się ze srebrnego medalu w Londynie. Był jednym z faworytów przed IO w Rio w 2016 roku. Niestety, złamał łokieć podczas treningu na rowerze i nie mógł przystąpić do rywalizacji. Oprócz tego w jego dorobku znajduje się pięć tytułów mistrzowskich na krótkich dystansach. W 2014 roku zdobył pierwsze w karierze mistrzostwo świata na dystansie IM 70.3. Wówczas w Mont-Tremblant pokonał Jana Frodeno.
Do innych sukcesów Javiera Gomeza zalicza się m.in.: MŚ IM 70.3 w Chattanooga (2017), czy tytuł mistrza świata Xterra z 2012 roku. W 2018 roku zadebiutował na długim dystansie, zajmując drugie miejsce w Mistrzostwach Azji i Pacyfiku Iron mań w Cairns, w Australii. W tym samym roku zajął 11 miejsce na MŚ Ironman.
Następnie skupiając się na przygotowaniach do Igrzysk Olimpijskich w Tokio, ponownie skoncentrował się na krótkich dystansach. Pod koniec zeszłego roku poinformował, że sezon 2022 będzie powrotem na dłuższe dystanse. Udanie rozpoczął tegoroczne starty w Chile. Jak będzie dalej? Pokażą najbliższe tygodnie.
Przemek Schenk
foto: materiały prywatne