Ironman Texas. Wygrana McCauley

W Teksasie też rywalizowały kobiety PRO. Było też ciekawie, choć nie startowała żadna z Polek.
Przed tymi zawodami trudno było wskazać faworytkę. To tylko świadczyło o tym, że rywalizacja będzie jeszcze ciekawsza.
Dobre pływanie Amerykanek
Etap pływacki zdominowały reprezentantki USA. Najszybsza była Lauren Brandon (50:31). Była szybsza o trzy sekundy Rachel Zilinskas. Na trzecim miejscu znajdowała się Jocelyn McCauley, ze stratą 5:36 do prowadzącej koleżanki z kadry.
Walka na rowerze
Prowadzenie na początku etapu kolarskiego objęły Lauren Brandon oraz Rachel Zilinskas. Po ośmiu kilometrach pierwsza z nich odjechała od rywalki na 16 sekund. Udało się Brandon powiększyć przewagę nad kolejnymi przeciwniczkami do ok. 1:30, na 50 kilometrze trasy kolarskiej. Na kolejnych kilometrach tempo podkręciła McCauley, która odrabiała straty do prowadzącej.
Po kolejnych 15 kilometrach to już ona prowadziła w stawce. Od tamtego momentu nie oddała prowadzenia. Tym samym zameldowała się w T2 z wynikiem 5:41:21. Miała siedem minut przewagi nad Brandom. Trzecia Dede Griesbauer traciła do niej już 11:46.
Utrzymanie prowadzenia
Na biegu McCauley kontrolowała sytuację. W pewnym momencie jej przewaga nad drugą zawodniczką wynosiła nawet ponad 20 minut. Ostatecznie Jocelyn McCauley wbiegła na metę z wynikiem 8:58:13.
Podium uzupełniły Lauren Brandon (9:10:43) oraz Joanna Ryter (9:13:24).
TOP5 kobiet PRO
- Jocelyn McCauley (USA) – 8:58:13
- Lauren Brandon (USA) – 9:10:43
- Joanna Ryter (SUI) – 9:13:24
- Rachel Zilinskas (USA) – 9:23:36
- Jen Annett (CAN) – 9:25:52
Przemek Schenk
foto: Ironman Texas FB