Wiadomości

Ironman Lanzarote. Sergiusz Sobczyk drugi w OPEN AG

Obok PRO na starcie zjawili się też zawodnicy AG, a wśród nich był m.in.: Sergiusz Sobczyk, który miał ambitny cel związany z tymi zawodami.

Kilka dni wcześniej Sobczyk zwycięstwem podczas Garmin Iron Triathlon Żyrardów na 1/4IM otworzył sezon 2023. Po tamtym wyścigu przyznał, że IM Lanzarote będzie ważnym startem dla niego.

Paradoksalnie nie stanę na starcie z mentalnym nastawieniem triathlonowego boju czy rywalizacji na najwyższym możliwym poziomie. Mój cel i taktyka to równa dyspozycja od początku do końca. Nie zamierzam patrzeć na rywali. Trochę boję się tego startu ze względu na warunki jak wiatr czy przewyższenia ale moją niepewną dyspozycję ze względu na chorobę 3 tygodnie temu. Zakładam, że będzie to bardzo wolny wyścig. Sportowym celem jest kwalifikacja na mistrzostwa świata Ironman 140.6 Nicea 2023r. Jeśli zrobię swój własny wyścig, kierując się własnymi odczuciami, nie podpalając się rywalizacją, to powinienem osiągnąć zamierzony cel – mówił Sergiusz Sobczyk, w rozmowie z TriathlonLife.pl.

Dobry wyścig Sobczyka

Zawodnik Trinergy pokonał etap pływacki w 53:29, to dawało mu wówczas ósme miejsce OPEN. Sobczyk na rowerze pokazał wysoką dyspozycję, co przełożyło się też na lepszą pozycję i przesunięcie się do czołówki wyścigu. Ostatecznie do T2 zjechał na drugim miejscu OPEN, tracąc do prowadzącego Frasera Minnicana 15:12. Choć Sobczyk wspomniał, że „nadrobił 2-3 km na rowerze”, dlatego jego czas mógł być jeszcze lepszy.

Na odcinku biegowym Sobczyk utrzymywał drugą pozycję i wbiegł ostatecznie na metę, z wynikiem 9:23:34. Tym sposobem był drugi OPEN i wygrał w M30-34.

Misja wykonana, będzie slot na mistrzostwa świata Ironman 140.6 Nicea 2023! Na rowerze niestety nadrobiłem 2-3km, ale o tym później. Tak czy inaczej jestem szczęśliwy z osiągniętego wyniku! Ta trasa to prawdziwy killer…więcej bym nie wycisnął i tak jest nieźle jak na solidne chorowanie i antybiotyk, jeszcze 3 tygodnie temu! Dziś cieszyłem się tym startem jak w moich początkach z dystansem 1/2 w Gdyni. Było sporo interakcji z kibicami, była niesamowita ekscytacja kończąc swojego pierwszego oficjalnego Ironmana. Wbiegając na metę, mogłem zadzwonić dzwoneczkiem dla świeżaków. W całej mojej historii to 4 dystans Ironman, po prostu 1 spod szyldu organizacji Ironman – pisał Sergiusz Sobczyk po zawodach, w mediach społecznościowych.

Liczby Sobczyka

Pływanie – 53:29

T1 – 3:32

Rower – 5:25:40

T2 – 3:45

Bieg – 2:57:10

Finisz – 9:23:34

Inni Polacy w TOP10

Nie tylko Sergiusz Sobczyk zaliczył dobre zawody. W TOP10 kategorii wiekowej znalazł się Daniel Roose, który wbiegając na metę, z czasem 14:16:51, zajął 4 miejsce w M20-24.

Pływanie – 1:05:53

T1 – 9:50

Rower – 7:56:01

T2 – 7:49

Bieg – 4:57:19

Finisz – 14:16:51

W M30-34 oprócz Sergiusza Sobczyka w TOP10 znalazł się też Michał Wlazlak. Meldując się na mecie, z wynikiem 10:45:17, skończył na 7 pozycji.

Pływanie – 1:08:06

T1 – 4:38

Rower – 5:51:12

T2 – 3:39

Bieg – 3:37:43

Finisz – 10:45:17

Natomiast Marta Drożdż w kategorii K25-29 zajęła 6 miejsce, a pokonanie trasy zajęło jej 15:22:15.

Pływanie – 1:15:05

T1 – 7:46

Rower – 8:20:30

T2 – 5:45

Bieg – 5:33:10

Finisz – 15:22:15

Przemek Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X