Ironman Cozumel. Wilkowiecki i Sowiński na starcie
W najbliższy weekend czołowi zawodnicy powalczą w Meksyku. Na liście startowej obok takich zawodników jak: Kristian Blummenfelt, czy Cameron Wurf znajdują się Polacy.
Niedziela zapowiada się niezwykle ciekawie. W ramach Ironman Cozumel do rywalizacji staną mężczyźni i kobiety PRO. Do tego na starcie nie zabraknie zawodników AG. Co za tym idzie, polscy fani też nie będą narzekać na nudę.
Mistrz olimpijski i mocna konkurencja
Jednym z głównych faworytów do wygranej jest mistrz olimpijski z Tokio – Kristian Blummenfelt, który może czuć dodatkową motywację po udanym debiucie na IM jego rodaka Gustava Idena. On dwa tygodnie temu na Florydzie wygrał zawody z czasem 7:42:57, pokonując m.in.: Lionela Sandersa. Czy mistrz olimpijski z Tokio pójdzie jego śladem we własnym debiucie na tym dystansie? Przekonamy się o tym już w niedzielę.
Trzeba przyznać, że Blummenfelt będzie miał mocną konkurencję w Meksyku. Warto wspomnieć chociażby o Patriku Nilssonie, który pokonał już jednego z Norwegów Caspera Stornesa. Odniósł imponujące zwycięstwo w ME Ironman we Frankfurcie. Choć też miał dużo pecha w tym sezonie. Miał DNF w Tulsie, Austrii, czy Lanzarote.
O dobry wynik z pewnością powalczą tacy zawodnicy jak: Michael Weiss, Pieter Heemeryck, czy Cameron Wurf.
Polacy na starcie
Na liście startowej znajdują się też reprezentanci Polski: Robert Wilkowiecki oraz Miłosz Sowiński, który niedawno zakończył współpracę z Robertem Karasiem. Mają na kim się wzorować, bo w przeszłości Marek Jaskółka otarł się o podium w rywalizacji PRO w Cozumel. W 2013 roku zajął czwarte miejsce, pokonując trasę z wynikiem 8:13:29.
Lista startowa mężczyzn PRO
Kilka kandydatek do podium
Zapowiada się wyrównana rywalizacja u kobiet PRO. Z Cozumel dobre wspomnienia ma Australijka Carrie Lester, która wygrała te zawody dwa lata temu. Dodatkowo jest najwyżej w rankingu PTO (18 pozycja) ze wszystkich rywalek z listy startowej. Do tego Lester już zasmakowała smaku zwycięstwa w tym sezonie, wygrywając w Embrun oraz Coeur d’Alene.
Na udane zakończenie sezonu 2021 liczy Sarah Crowley. Należy pamiętać, że ta zawodniczka w przeszłości notowała bardzo dobre rezultaty. Wystarczy wspomnieć o trzecim miejscu na Hawajach w 2017 oraz 2019 roku. W czołówce mogą jeszcze namieszać takie zawodniczki jak: Michelle Vesterby, Tara Grosvenor, Sara Sversk, czy Gurutze Frades.
Niestety tym razem w rywalizacji kobiet PRO nie wystartuje żadna z Polek, choć w przeszłości Cozumel było szczęśliwe dla reprezentantek Polski. Ewa Komander zajęła wysokie szóste miejsce w 2019 roku.
Lista startowa kobiet PRO
Przemek Schenk
foto: Ironman, triathlon.org