Wiadomości

IRONMAN. Anne Haug wygrywa po kosmicznym biegu

Lucy Charles-Barclay nie wykorzystała szansy. Przez długi czas prowadziła. Niestety, nie wytrzymała tempa biegu. Przegrała pierwsze miejsce na 16 kilometrze przed metą. To był ekscytujący wyścig podczas, którego działo się dużo ciekawego. Wygrała Anne Haug.

Lucy Charles-Barclay zgodnie ze spodziewanym scenariuszem prowadziła od samego początku. Z wody wyszła z prawie pięcioma minutami przewagi nad dużą grupą zawodniczek. Tempo Brytyjki wytrzymała tylko Amerykanka Lauren Brandon. Lucy na przepłynięcie dystansu potrzebowała 49:02, a Lauren pięć sekund więcej. Na rowerze Brytyjka ku zaskoczeniu kibiców powiększała przewagę. Także nad faworytką Danielą Ryf, której tego dnia wyraźnie nie szło. Mocno na rowerze pracowało kilka zawodniczek z Laurą Philipp na czele, która odrabiała stratę do rywalek.

Niesamowita pogoń Anna Haug

W T2 Brytyjka miała osiem minut przewagi nad grupą zawodniczek. Wśród nich była Anne Haug z Niemiec. To właśnie ona świetnie biegła i z każdym kilometrem niwelowała stratę do liderki. Po 12 kilometrach przewaga Lucy wynosiła pięć minut. Dwa kilometry później kolejną minutę mniej. Na 17 kilometrze kolejna minuta przewagi stopniała. Anne Haug rozpędzała się. Na 24 kilometrze było już tylko 17 sekund różnicy między nimi. 16 kilometrów przed metą Niemka wyprzedziła Brytyjkę. Lucy próbowała utrzymać tempo Anne, ale ta pędziła niczym lokomotywa do celu. Z każdym metrem jej przewaga rosła. I tak już zostało do mety. Maraton pokonała w 2:51:07!

Lucy Charles nie poddała się

Niemka już przed rokiem pokazała się z bardzo dobrej strony. Zajęła wtedy trzecie miejsce za Danielą Ryf i Lucy Charles-Barcley. Już wtedy bardzo dobrze i szybko pobiegła, tracąc do Danieli Ryf tylko 15 minut i uzyskując w maratonie najlepszy rezultat. Anne Haug mocno pracowała nad poprawą roweru i była pełna optymizmu przed dzisiejszym startem. Okazało się, że miała rację. Lucy Charles podczas biegu musiała uznać wyższość jeszcze jednej rywalki Sary Crowley.

Brytyjka jednak zabrała się i po kilku kilometrach odebrała Australijce drugie miejsce. Fantastycznie wróciła do gry i pokazała moc. Tego dnia wystarczyło to na drugie miejsce.

 To nie był dzień Danieli Ryf, która przy bufetach z biegu przechodziła do marszu. Niestety, od kilku dni borykała się z zatruciem pokarmowym. Na metę dotarła na pechowym miejscu, 13.

Wyniki kobiet PRO:

  1. Anne Haug 8:40:10
  2. Lucy Charles-Barclay 8:46:44
  3. Sara Crowley 8:48:13
  4. Laura Philipp 8:51:42
  5. Heather Jackson 8:54:44

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X