Rozmowa

Ben Kanute: To był wspaniały start

Podczas Ironman 70.3 Teksas zajął drugie miejsce. Tym samym potwierdził dobrą formę z Miami. Specjalnie dla TriathlonLife.pl Ben Kanute dzieli się spostrzeżeniami po tym starcie.

Po zawodach w Miami byłeś zachwycony. Jaki jest więc nastrój po drugim miejscu w Teksasie?
To był dla mnie kolejny wspaniały wyścig. Naprawdę jestem zadowolony z mojego biegu.  Ekscytujące jest to, że wciąż jest przestrzeń do poprawy.

Jak przebiegał wyścig?
Wyścig dobrze wyszedł. Znakomicie czułem się na pływaniu. Do tego byłem w stanie jechać stabilnie na rowerze, dopóki nie złapała mnie grupa. Stamtąd przygotowywałem się do szybkiego biegu.

Do końca walczyłeś z Samem Longiem o drugie miejsce. Co zadecydowało o Twojej wygranej w tym bezpośrednim pojedynku?
Wiedziałem, że słabnie na ostatnim okrążeniu. Uważam, że mam bardzo mocny finisz i wierzyłem, że skończę przed nim. Finalnie to się udało.

Można zauważyć, że rośnie Twoja forma z każdym startem. Na czym polega sekret tak dobrej dyspozycji?
Konsekwencja w treningu. Do tego wiara w mój program treningowy pomaga mi nabrać pewności siebie podczas zawodów.

Czy spodziewałeś się takich wyników na początku sezonu?
To nie była niespodzianka. Czuję, że ścigam się na miarę własnych możliwości. Następnym startem będzie St. George w maju.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X