Rozmowa

Intensywny sezon mimo problemów zdrowotnych

Jest zadowolona z osiągnięć w 2021 roku, czyli medali MP oraz slota do Samorin. Nie ominęły jej też problemy zdrowotne. Angelika Kowalska powoli wraca już do formy.

Jaki był dla Ciebie 2021 rok pod względem sportowym?
To był bardzo udany sezon. Chyba już taki się nie powtórzy. Zdobyłam srebrny i złoty medal Mistrzostw Polski. Do tego wywalczyłam slota na mistrzostwa świata w Samorin oraz udało mi się zajmować miejsca w klasyfikacji open kobiet.

Jakie miałaś plany i cele na sezon 2021?
Cele i plany zostały w pełni zrealizowane zwłaszcza debiut na dystansie ½ IM i zdobycie slota na MŚ podczas super imprezy Gdańsk Challenge.

Niestety musiałaś walczyć z licznymi problemami zdrowotnymi. Co Ci dolegało?
Miałam ogromne kłopoty z zakresu hematologii i onkoginekologii ginekologicznej.

W jakim stopniu te trudności zdrowotne wpłynęły na Twój kalendarz startowy?
Niestety musiałam zweryfikować wraz z trenerem Adamem Ziębą mój kalendarz startowy ale i tak wyszło dobrze. Trochę wcześniej skończyłam sezon, co tylko wyszło na plus. Obecnie  wszystko idzie w dobry kierunku. Powoli wracam do budowania formy.

W czym odnajdywałaś motywację do walki o powrót do formy?
Ogromnym wsparciem jest rodzina, mój sponsor Toolmax Białe Błota, bez którego nie dałabym rady się przygotować i wystartować w imprezach. Przyjaciele i grupa Trispace TREK.  Największą robotę robi trener Adam Zięba,  który dostosowuje wszystkie moje treningi do sytuacji. Na moje wątpliwości zawsze z wiarą odpowiada: ,,dasz radę “, a trener zna mnie najlepiej (śmiech).

kowalska

Ile razy udało się wystartować w 2021 roku?
Sezon pomimo że zakończony pod koniec sierpnia, to był bardzo intensywny, bo zaliczyłam aż 14 startów.

Z którego z tych startów jesteś najbardziej zadowolona?
Każdy start cieszy i jest ważny.  Wspomniany Challenge Gdańsk będzie w mojej pamięci, bo to debiut na połówce. Wyróżnię Enea Triathlon Bydgoszcz, ponieważ udało się wygrać klasyfikację kobiet na  dystansie ⅛ w rodzinnym mieście.

Czego Cię nauczył ten trudny sezon?
Ja uczę się triathlonu codziennie, nie tylko w sezonie. Choć ten uświadomił mi, jak wielką rolę odgrywa współpraca pomiędzy trenerem, a zawodnikiem oraz jak ważne jest wsparcie psychiczne i wiara w to, co się robi.

Na jakim obecnie jesteś etapie przygotowań do sezonu 2022?
Obecnie tak jak wszyscy jestem w okresie budowania bazy. O to, jak mi idzie, trzeba zapytać już Adama Ziębę (śmiech).

W połowie lutego jedziesz z grupą Trispace Trek na zgrupowanie do Calpe. Nad którymi elementami będziesz pracować na treningach?
Tak. Dzięki Toolmax Białe Błota mogę uczestniczyć w zgrupowaniu i jak wszyscy jadący do Calpe, mam zamiar pracować pod czujnym okiem trenerskim nad wszystkim, co związane jest z etapem rowerowym.

Kiedy chciałabyś rozpocząć tegoroczne starty?
Już w kwietniu duathlonem w Pile.

Czy masz ustalone główne cele na ten sezon?
Cele są, ale zobaczymy, jak z ich realizacją. Na pewno będą Challenge Gdańsk, Rumia,  Czempin, Enea Triathlon Bydgoszcz oraz Ocean Lava Borówno. Tu jestem na pewno, bo to najlepsze imprezy i zawsze warto tu być i wracać.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X