Holly Lawrence zainspirowała niczym Rocky Balboa

Chyba każdy pamięta legendarną scenę z filmu Rocky, kiedy za Sylwestrem Stallone zaczęli biec przechodnie. Taką samą przygodę zaliczyła Holly Lawrence.

Nie jest niczym nowym fakt, że sportowcy inspirują innych na wielu płaszczyznach, w tym do aktywności fizycznej. Ostatnim takim przykładem jest brytyjska triathlonistka Holly Lawrence.

Inspiracja do biegania

Podczas jednego z treningów biegowych, kiedy wykonywała kolejne okrążenia zainspirowała sąsiadkę do aktywności fizycznej.

 

 

– To uczyniło mój dzień lepszym. Dlatego musiałam podzielić się tym doświadczeniem. Podczas wykonywania biegowych pętli na wzgórzach na jednej z cichych ulic zaczepiła mnie kobieta. Zapytała ile pokonuję okrążeń. Potem przyznała mi, że ją zainspirowałam i po kilku minutach wróciła w stroju sportowym.  Za każdym razem, kiedy się mijałyśmy uśmiechałyśmy się do siebie. Tym sposobem dodawałyśmy sobie nawzajem sił na kolejne okrążenie. Kiedy skończyłam trening ona dalej biegała – podzieliła się Holly Lawrence.

Filmowe deja vu

Przytoczona przez brytyjską triathlonistkę historia przypomina kultową scenę z jednej części popularnej sagi filmowej o pięściarzu Rockym Balboa. Podczas treningu dołączali do niego przypadkowi przechodnie zainspirowani treningiem pięściarza. Każdy zapewne pamięta obrazek, kiedy po wbiegnięciu po schodach cieszył się razem z tłumem, z którym biegał.

Warto dodać, że po tym wielu ludzi, w tym sportowcy próbowali pokonać filmową trasę biegową Rocky’ego. Fani filmu zorganizowali nawet akcję, podczas której 150 osób podążało śladami ulubionego bohatera, przebiegając przez te same charakterystyczne miejsca, co on.

Przemek Schenk
foto: Holly Lawrence Instagram, screenshot Rocky 2 cda