#TRIpytania do Tomasza Marcinka, zwycięzcy Triathlon Szczytno

Po dobrym starcie na dystansie olimpijskim w Szczytnie czas na regenerację i przygotowanie formy na mistrzostwa Polski w Białymstoku, a następnie w Malborku.

Jak oceniasz start w Triathlon Szczytno?
Start w Szczytnie to dystans olimpijski, więc już około dwóch godzin wysiłku, i oceniam go pozytywnie, nie miałem problemów żadnych w czasie startu. Teraz chciałbym się skupić na regeneracji, większej ilości snu, mniej wypijanych kaw i myślę, że za dwa tygodnie forma będzie mocna.

Czyli planujesz start w mistrzostwach Polski w Białymstoku. Czy możesz powiedzieć, że dyspozycja jest już mistrzowska?
Tak, planuje start. Myślę, że nic nie zatrzyma mnie, abym nie dotarł na start. Zrobię wszystko, aby dyspozycja była w odpowiednia i w odpowiednim czasie J.

 

Z jakim nastawieniem pojedziesz do Białegostoku?
Na pewno dać z siebie sto procent. Mocno powalczyć z chłopakami. Cieszę się że Kacper, Robert czy Tomek są w dobrej formie. Wtedy wyścigi zawsze są ciekawe w przebiegu, a to napędza później innych.

Jakie masz plany startowe jeszcze w tym dziwnym sezonie?
Mistrzostwa Polski w Malborku.

Marcin Dybuk