Emocje po zamknięciu basenów

Od jutra zostaną ponownie zamknięte baseny. To jedno z nowych obostrzeń ogłoszonych w czwartek wywołało wiele emocji w środowisku nie tylko pływackim, ale też m.in.: triathlonowym.

Los basenów podzielą siłownie. Choć nadal pozostaną otwarte kina, czy teatry. Do tego nie ma obostrzeń względem sportów halowych, oprócz rozgrywania spotkań bez kibiców. Oburzenia nie kryły największe pływackie gwiazdy, czy triathloniści. Jakie były reakcje?

Będę mocno walczyć

– Kochani, dostaję od Was mnóstwo wiadomości i próśb o ponowną walkę̨ o polskie pływanie. Mnie także zaskoczyła wiadomość́ o zamknięciu pływalni. Tym bardziej że przecież̇ w wodzie jest chlor. Dzięki temu to jest miejsce bezpieczniejsze od innych. Jednocześnie zdaję sobie sprawę̨ z obecnej sytuacji, dlatego gdy tylko usłyszałam podczas konferencji o zamknięciu pływalni poczyniłam już̇ pierwsze kroki dla naszego pływackiego świata. Nic nie mogę̨ obiecać́ poza tym, że będę mocno walczyła – pisała Otylia Jędrzejczak.

 

Dzisiaj Paweł Korzeniowski, który ma za sobą także starty triathlonowe startuje w Memoriale Marka Petrusewicza. Z powodu obostrzeń dwudniowe zawody zostaną przeprowadzone w jeden dzień. Jednak to nie powstrzymało Korzeniowskiego przed apelem.

Nie zamykajcie basenów

 – Z powodu wprowadzonych obostrzeń zawody 2 dniowe zostaną przeprowadzone w 1 dzień! Będzie bardzo intensywnie! Serdecznie dziękuję organizatorom za to, że stają na głowie, abyśmy mogli wystartować! Nie zamykajcie nam basenów – napisał Paweł Korzeniowski.

Zobacz też:

Alicja Ulatowska pali się do powrotu do rywalizacji

Jednak nie tylko pływacy podzielili się swoją opinią oraz apelem względem ponownego zamknięcia basenów. To samo zrobili triathloniści.

Reakcje w środowisku tri

– Ponowne zamknięcie basenów i siłowni oddala nas od marzeń…  Oddala nas od zwycięstwa – krótko skomentowała Agnieszka Jerzyk.
– ŻENADA. Wszystko pozostaje otwarte poza miejscami, w których najbardziej pilnuje się higieny. Jedną decyzją z dnia na dzień pozbawia się tysiące ludzi bez pracy i źródła dochodu. Jak mają funkcjonować osoby promujące zdrowy tryb życia, który to prowadzi do wzmocnienia odporności. Całe pływanie i branża fitness z powrotem trafia do czarnej dziury bez perspektyw na poprawę bez jakiegokolwiek wsparcia. Niech rządzący zaczną myśleć i obostrzenia, które są jak najbardziej konieczne, zaczną wprowadzać tam, gdzie powinni, a nie w miejscach związanych z higieną życia – dzieli się opinią Jakub Czaja.

Zajrzyj do:

Marcin Andrzejewski nie dał się złamać poważnej kontuzji

– Rzeczywistość znów staje się jeszcze cięższa. Siłownie oraz baseny zostaną zamknięte, w szkołach nauczanie hybrydowe lub zdalne. To nie będzie łatwy czas, ale jako sportowcy jestem przekonany że damy sobie radę i poradzimy sobie z tym kryzysem. Nie straćcie sportowego ducha walki! Życzę wam przede wszystkim dużo motywacji i chęci do produktywnego spędzania czasu. Trzymajcie się – podzielił się opinią Filip Glapa.

Po ogłoszeniu decyzji o zamknięciu basenów na Facebooku powstało wydarzenie „Protest środowiska pływackiego”. Momentalnie polubiło go kilka tysięcy osób. Do tego w sieci można także podpisać specjalną petycję „Stanowcze NIE dla zamkniętych pływalni!”. W mediach społecznościowych odświeżono też hashtag #uwolnićpływanie. Stosowano go już przy okazji pierwszego lockdownu.

Przemek Schenk
foto: Otylia Jędrzejczak FB, materiały prywatne, Paweł Korzeniowski FB