Wiadomości

Frodeno po Tri@home: Trudno wyrazić to słowami

Ponad 200 tysięcy euro. Tyle było już koncie, w momencie ukończenia przez mistrza charytatywnego Ironmana w domu. A to nie jedyne liczby, które robią wrażenie.   

– Niezłe osiągnięcie – skomentował zaraz po zakończeniu Tri@home zmagania Jan Frodeno. –  Żaden rekord świata nie został pobity. Prawdopodobnie nigdy tego nie powtórzę. Nie da się słowami wyrazić tego, co się dzisiaj wydarzyło, jak to się rozwinęło. I to wszystko w „komforcie” własnego domu. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali online, oglądali, wpłacali pieniądze, jeździli, biegali, a nawet czasem może pływali. Specjalne podziękowania dla tych wszystkich, który poświęcili czas na rozmowę ze mną. Dziękuję wszystkim za kulisami. Dziękuję za wytrzymałość społeczności, która zebrała już ponad 200 tysięcy euro. A to nie wszystko, bo cały czas liczymy wpłaty. A teraz czas na rodzinę, bez której nie byłoby #Tri@home.

Liczby Tri@home:

  • 8 godzin 34 minuty – tyle zajęło Niemcowi pokonanie Ironmana w domu
  • 200 500 euro – tyle było na koncie akcji charytatywnej zaraz po zakończeniu zmagań przez mistrza
  • 6500 – tyle najwięcej osób śledziło w jednym momencie na żywo zmagania Jana Frodeno
  • 7000 – o tyle lajków zwiększyła się liczba fanów na Facebooku podczas ponad ośmiu godzin zmagań triathlonisty. Z 168 tysięcy do 175 tysięcy
  • 37 000 lajków na Facebooku postów, na których można było śledzić zmagania Frodeno
  • 1 mln 209 tysięcy wyświetleń relacji Tri@home
  • 11 000 komentarzy
  • 2500 udostępnień postów z relacją na Facebooku

Tri@home to charytatywne zmagania wielkiego mistrza. Za każde euro zebrane podczas akcji zostanie zakupiony sprzęt do szpitali w Niemczech i Hiszpanii.

Jan Frodeno i jego droga do triathlonu 

Część środków przekazane zostanie na założenie i rozwój nowego projektu Laureus Sports for Good Foundation w Gironie, gdzie od kwietnia do października mieszka Frodeno. Fundacja poprzez sport ma pomagać niepełnosprawnej młodzieży i biednym dzieciom.

Tekst i foto Dawid Majakowski

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X