Paweł Barszowski: Zaskoczyła mnie Agnieszka we Frankfurcie

Podopieczne Pawła Barszowskiego są w formie. Tydzień temu Agnieszka Jerzyk zdobyła slota na Hawaje, a w miniony weekend Gosia Nowak wygrała w Bydgoszczy. Trener ocenił starty zawodniczek.

Wróćmy do Frankfurtu. Wiemy, że Agnieszka Jerzyk zdobyła medal ME i ma slota na Hawaje. Jak wszystko wyglądało z Twojej perspektywy?
Jeśli chodzi o start Agnieszki, to był udany. Nawet mnie zaskoczyła, w przypadku trzeciego miejsca w generalce. Głównie walczyliśmy o slota, bo taki był cel. Udało się i przy okazji wywalczyła brązowy medal mistrzostw Europy. Tylko się cieszyć.

Czym najbardziej zaskoczyła?
Tym trzecim miejscem, a jeśli chodzi o samą Agnieszkę, to wiedziałem, że jest dobrze przygotowana i liczyłem na wynik w granicach 9h. Wiadomo, że trasa we Frankfurcie nie należy do najłatwiejszych. Zaskoczyło mnie to, że poradziła sobie z tak mocnymi konkurentkami. Tym razem Agnieszka była mocniejsza.

 

Minął już tydzień od wywalczenia slota na Hawaje przez Agnieszkę. Czy pojawili się już chętni sponsorzy do wsparcia zawodniczki?
Jeszcze nic nie wiem, żeby ktoś się pojawił i zaproponował Agnieszce pomoc, czy współpracę. Rozmawiałem nią wczoraj, bo oboje musieliśmy odpocząć przez kilka dni. Na razie nie ma żadnych nowych osób, które chciałyby pomóc.

• Zobacz też: Michał Migała: Dwa sloty na MŚ są dla mnie prezentem urodzinowym

Jakie są koszty wyjazdu na Hawaje?
Jeśli chciałaby walczyć i się ścigać, to powinno być planowane trzy tygodniowe zgrupowanie w Sierra Nevada. To jest podstawa, żeby można było wykonać odpowiednią pracę, która zostałaby ukierunkowana pod start na Hawajach. Dochodzi sama podróż na Hawaje, pobyt i aklimatyzacja. Trzeba byłoby być na miejscu ok. 14 dni przed wyścigiem. Nie liczyłem dokładnie kosztów, ale to wydatek w granicach ok. 50 tysięcy, to takie minimum. Bez odpowiednich warunków do przygotowań trudno będzie walczyć, bo tam startuje światowa czołówka.

Jak czuje się Agnieszka po tamtym starcie?
Już dobrze, sama była zaskoczona tym, że już następnego dnia nie bolały ją mięśnie. Była trochę niewyspana. Czuje się trochę zmęczona, ale jak wróciła do domu, to Kasia nie odstępuje jej na krok. Chce bawić się z mamą. Nie ma żadnych dolegliwości zdrowotnych, co mnie cieszy.

Kiedy wraca do treningu?
Przez najbliższy tydzień będzie jeszcze odpoczywać i nie będziemy robić żadnych treningów. Ewentualnie wpadną rozruchy i rozciąganie. Potem powoli zaczniemy wchodzić w trening.

W Bydgoszczy Gosia Nowak wygrała w OPEN na ćwiartce. Jak oceniasz jej start?
Gosia zaskoczyła mnie tym zwycięstwem, ponieważ trzy tygodnie temu startowała w Klagenfurcie na pełnym dystansie i po tamtych zawodach miała dwa tygodnie przerwy. Od siedmiu dni zaczęła się delikatnie ruszać. Patrząc na wszelkie okoliczności, wyszedł fajny start w Bydgoszczy.

Z Bydgoszczy Marcin Dybuk