Enea Bydgoszcz Triathlon. Wygrana Kowalskiej i Kopycińskiego na 1/4IM

Podczas jubileuszowej edycji tych bydgoskich zawodów zawodnicy rywalizowali na popularnej ćwiartce. Z dobrej strony pokazał się jeden z młodszych triathlonistów.
Rywalizacja na 1/4IM zapowiadała się ciekawie. Na starcie zameldowało się wielu mocnych zawodników, więc kandydatów do czołowych miejsc było wielu. W tym gronie znajdowali się m.in.: Tomasz Spaleniak, Rafał Wąsowski, czy Łukasz Krieger.
Wśród Pań rywalizowały m.in.: Olga Kowalska, Monika Chodyna, Anna Peterek, czy Monika Jadczak.
Przebieg trasy
Błysk Kopycińskiego
Z dobrej strony pokazał się Wojciech Kopyciński, który zameldował się na mecie, z czasem 1:45:34 i wyprzedził Tomka Spaleniaka o 4:57.
– Jestem zadowolony z czasu oraz z włożonego wysiłku w ten start. Nie oglądałem się za siebie, tylko robiłem swoje – stwierdził Wojciech Kopyciński, po zawodach w rozmowie z TriathlonLife.pl.
– Start był udany, ukończony w towarzystwie podopiecznych. To dodało uroku całemu ściganiu. Do tego dopisała pogoda – mówił zadowolony Tomasz Spaleniak, który jutro powalczy na 1/2IM.
Natomiast trzeci był Mateusz Filipiak (1:51:51).
– Oceniam dobrze ten start, dałbym sobie czwórkę. Jestem w treningu, dlatego buduję formę. Dopiero przyjdą fajerwerki – zapowiada Łukasz Krieger, który skończył te zawody na piątym miejscu.
TOP5 mężczyzn
-
Wojciech Kopyciński – 1:45:34
-
Tomasz Spaleniak – 1:50:31
- Mateusz Filipiak – 1:51:51
- Rafał Wąsowski – 1:52:27
- Łukasz Krieger – 1:52:43
Pewna wygrana Kowalskiej
Najszybciej na mecie zjawiła się Olga Kowalska, której pokonanie trasy zajęło 2:00:03. Oceną wyścigu podzieliła się na mecie.
– Im jestem lżejsza, tym szybciej biegam i tak jest w tym sezonie. Choć to ma też minusy. Mniejsza waga może przeszkadzać na pływaniu oraz rowerze. Dzisiaj musiałam zmagać się z wiatrem na rowerze – mówi Olga Kowalska w rozmowie z TriathlonLife.pl.
Kowalska wyprzedziła Monikę Jadczak o 9:15. Natomiast Anna Peterek wbiegła na metę, z wynikiem 2:12:46, co dało trzecie miejsce. Tuż za podium znalazła się Monika Chodyna, która do zwyciężczyni straciła 12:52.
– Nie ukrywam, że bieganie jest moją najsłabszą stroną, więc zazwyczaj utrzymuję wysoką pozycję albo jestem wyprzedzana przez inne zawodniczki. Czuję, że w tym sezonie jest mniejszy ten postęp biegowy – przyznaje Monika Chodyna na mecie, w rozmowie z TriathlonLife.pl.
TOP5 kobiet
- Olga Kowalska – 2:00:03
- Monika Jadczak – 2:09:18
- Anna Peterek – 2:12:46
- Monika Chodyna – 2:12:55
- Karolina Jędrocha – 2:12:57
Przemek Schenk
rozmowy na zawodach: Marcin Dybuk
foto: Marcin Dybuk