Enea Bydgoszcz Triathlon. Triathlonowa para rozdawała karty na 1/2IM

Najdłuższym dystansem jubileuszowej edycji bydgoskich zawodów była połówka. Zdominowała je para, która mnie tylko wspólnie trenuje, ale także dzieli życie.
W gronie faworytów na tym dystansie można było znaleźć takich zawodników jak: Maciej Wiśniewski, Jakub Woźniak, czy Łukasz Lis. Natomiast wśród Pań o wygraną miały powalczyć głównie Sandra Kopiczko, czy Aleksandra Kieda.
Przebieg trasy


Mocna walka
Pierwszy z wody wyszedł Łukasz Lis, z czasem 19:59. Wyprzedzał takich zawodników jak: Jakub Sawiełajc, Maciej Wiśniewski, czy Jakub Naczk.
Na rowerze Lisowi udawało się utrzymywać przewagę nad resztą stawki. I tak do T2, gdzie miał 2:15 zapasu nad Maćkiem Wiśniewskim, który nie składał broni, tylko jeszcze podkręcił tempo na biegu.


Po kilku pierwszych kilometrach udało mu się wyprzedzić Lisa i Wiśniewski nie dał się już nikomu dogonić.


Wbiegł na metę, z czasem 3:55:18.

– Z perspektywy całego sezonu cieszę się, że w końcu udało się przeprowadzić cały wyścig na dobrym poziomie. Jestem zadowolony, bo to jest lekkie przełamanie w moim przypadku – przyznał Maciej Wiśniewski na mecie, w rozmowie z TriathlonLife.pl.
Na drugim miejscu zawody zakończył Jakub Woźniak (3:57:27).

– Zabrakło trochę formy, bo zeszłym roku miałem pewne perypetie zdrowotne. Miałem storowość płuc, po prostu 5% płuc nie działa. Dlatego uciekło trochę wydolności – przyznaje Jakub Woźniak, w rozmowie z Triathlonlife.pl.
Natomiast podium uzupełnił Michał Stopa (4:01:24).
TOP5 mężczyzn
- Maciej Wiśniewski – 3:55:18
- Jakub Woźniak – 3:57:27
- Michał Stopa – 4:01:24
- Jakub Naczk – 4:05:25
- Łukasz Lis – 4:09:31
Moc Kopiczko na trasie
Sandra Kopiczko objęła prowadzenie już podczas etapu pływackiego, po którym miała kilkanaście sekund przewagi nad kolejnymi zawodniczkami. Natomiast na rowerze oraz biegu sukcesywnie powiększała przewagę, skupiając się na rywalizacji.
Finalnie mogła cieszyć się ze zwycięstwa, wbiegając na metę, z wynikiem 4:14:50.
– Jeszcze nie sprawdzałam statystyk, ale wydaje mi się, że było całkiem nieźle. Główny nacisk był na rowerze oraz skupieniu się na nowej pozycji. Finalnie myślę, że udało się wykręcić niezły czas – opowiada Sandra Kopiczko, w rozmowie z TriathlonLife.pl
Podium uzupełniły Zuza Modzelewska (4:33:59) oraz Aleksandra Kieda (4:39:54).

– Mam ogromną satysfakcję, ponieważ wywalczyłam trzecie miejsce i poprawiłam zeszłoroczny czas o 27 minut. To owoce ciężkich treningów – mówiła zadowolona Aleksandra Kieda, w rozmowie z TriathlonLife.pl.
TOP5 kobiet
- Sandra Kopiczko – 4:14:50
- Zuza Modzelewska – 4:33:59
- Aleksandra Kieda – 4:39:54
- Marta Motylewska – 4:40:06
- Paulina Prugar-Fukowska – 4:40:45
Przemek Schenk
rozmowy na zawodach: Marcin Dybuk
foto: Marcin Dybuk