Enea Bydgoszcz Triathlon prężnie się rozwija
Zaczynali od 1400 osób, a w tegorocznej piątej edycji zawodów wystartowało 4000 triatlonistów. To pokazuje prężny rozwój imprezy. W rozmowie z TriathlonLife.pl organizatorzy Enea Bydgoszcz Triathlon Aleksander Skorecki i Jakub Kubiński opowiadają o początkach imprezy, piątej edycji oraz dalszych planach rozwoju.
W tym roku została zorganizowana piąta edycja zawodów triathlonowych w Bydgoszczy i po raz trzeci pod patronatem tytularnym Enei. Jak oceniacie tegoroczną odsłonę?
Jakub: Jesteśmy bardzo zadowoleni, że już po raz piąty mogliśmy gościć tysiące osób na największej imprezie triathlonowej w Polsce. Imprezę oceniamy dwojako. Z punktu widzenia organizatora i przez feedback od zawodników oraz partnerów wydarzenia, który spływa do nas w formie ankiet wypełnianych po starcie. Oba są pozytywne. To daje nam pozytywnego „kopa” do pracy nad kolejną edycją w 2020 roku. Dodatkowo dzięki wsparciu sponsora tytularnego firmy ENEA, możemy co roku dynamicznie rozwijać nasze zawody i wdrażać nowe pomysły.
Udział w tych zawodach wzięła rekordowa liczba 4000 triathlonistów. Czy ta frekwencja spełniła oczekiwania?
Aleksander: Nie da się ukryć, że tak duża liczba zawodników bardzo nas cieszy. Wraz z frekwencją rośnie zainteresowanie sponsorów, mediów i kibiców. Więc mamy coraz większe możliwości dalszego rozwoju imprezy i wprowadzania nowych rozwiązań.
Czemu Enea Triathlon Bydgoszcz zawdzięcza taki sukces?
Jakub: Od pierwszej edycji przyświeca nam jasny cel. Mianowicie organizacja imprezy, na której sami chcielibyśmy wystartować. My, czyli cały zespół organizacyjny, wolontariusze i partnerzy, dajemy z siebie 100 procent, aby każdy ze startujących mógł zrealizować cel, z jakim przyjechał do Bydgoszczy.
Zobacz też:
Anna Tomica: Jestem szczęśliwa!
Co jest dla Was najważniejsze?
Jakub: Najważniejsze są dla nas pozytywne, niezapomniane emocje ze startu i rodzinny charakter wydarzenia. Dzięki temu na Enea Bydgoszcz Triathlon zawodnicy przyjeżdżają jak na kilkudniowy urlop. Często zabierają ze sobą całe rodziny. To pozwala nie tylko zrealizować cel sportowy, ale też miło spędzić czas w gronie najbliższych.
Ile osób pracuje przy organizacji imprezy?
Aleksander: Wszystko zależy od etapu realizacji przedsięwzięcia. W czasie lipcowego weekendu przy zawodach pracuje sporo ponad 500 osób.
Z jakimi problemami jako organizatorzy musicie się zmagać?
Jakub: Wszystkie ewentualne przeciwności są dla nas bardziej wyzwaniami niż problemami. To powoduje, że praca nad organizacją zawodów jest ciekawsza i zadaniowa.
Co jest największym wyzwaniem?
Jakub: Największym wyzwaniem jest organizacja trasy kolarskiej i pogodzenie interesów zawodników, mieszkańców oraz kierowców, zwłaszcza w okresie bardzo dużej liczby prac drogowych w Bydgoszczy. Zmiana przeprowadzenia trasy kolarskiej w 2019 i utrzymanie jej w tym kształcie w 2020, jest dużym krokiem naprzód. Choć niestety, to skutkuje krótszą pętlą.
Jak wspominacie przygotowania do pierwszej edycji?
Aleksander: To była fantastyczna przygoda. Trwa do dziś. Poznaliśmy mnóstwo zaangażowanych osób, które uwierzyły w naszą ideę. Pomogły nam zorganizować Enea Bydgoszcz Triathlon. Kosztowało to wszystkich bardzo dużo pracy, wyrzeczeń i nerwów. Jednak wiemy z perspektywy czasu, że było warto!
Czytaj też:
Ulatowska wystartowała 25 razy. „To był mój najlepszy sezon”.
Czy mieliście obawy?
Jakub: Tak, chociaż ustaliliśmy, że przy pełnym zaangażowaniu pomysł musi wypalić. Jedynie ryzykowaliśmy zainwestowanymi pieniędzmi w realizację pomysłu. W końcu co może pójść nie tak, jeżeli chcesz zrobić najlepszą imprezę triathlonową w Polsce?
Skąd wziął się pomysł na organizacje zawodów triathlonowych?
Jakub: Z inicjatywą wyszedł Olek, który zaprosił mnie do wspólnego zmierzenia się z wyzwaniem organizacji zawodów w centrum Bydgoszczy. Miał przygotowane bardzo ciekawe propozycje na wiele elementów imprezy. Ja mogłem wnieść do projektu doświadczenie w organizacji eventów. Okazało się, że doskonale się rozumiemy. Po krótkiej analizie oraz przygotowaniu planu działania, rozpoczęliśmy pracę nad organizacją pierwszej edycji zawodów.
Dlaczego akurat Bydgoszcz?
Aleksander: To nasze rodzinne miasto. Mieszkamy tu i mamy rodziny i znajomych. Na pewno impulsem do działania była pierwsza edycja zawodów „Woda Bydgoska”, które zostały rozegrane po kilkudziesięcioletniej przerwie w rzece Brda. Kilkanaście lat temu była ona mocno zanieczyszczona. Jednak skuteczna realizacja projektów miejskich przekształciła ją w jedną z najczystszych rzek miejskich w Polsce. Obecnie jest jedną z głównych osi rozwoju i życia mieszkańców. Bulwary tętnią życiem. Rzeka jest przejrzysta i malownicza. Setki pływaków podczas wspomnianych wcześniej zawodów tylko zmotywowały nas do natychmiastowego działania. Z drugiej strony ważnym elementem jest unikalna infrastruktura sportowa, która jest bazą Enea Bydgoszcz Triathlon.
Sprawdż także:
Marcin Konieczny: Czuje niedosyt po Frankfurcie
Co macie do dyspozycji?
Aleksander: Mamy do dyspozycji olbrzymi kompleks trzech hal sportowych, w których mieszczą się strefy zmian, biura zawodów i zaplecze sanitarne.
Czy obawy potwierdziły się podczas pierwszej odsłony zawodów?
Jakub: Nie, okazało się że przy odpowiednim planowaniu i diagnozowaniu potencjalnych problemów, jesteśmy w stanie wyeliminować wiele błędów lub niedogodności występujących na innych zawodach. Oczywiście zaskoczyło nas sporo spraw. Nie przewidzieliśmy ich i musieliśmy je rozwiązywać na bieżąco.
Czy trudno było namówić władze miasta do triathlonu?
Aleksander: Życzylibyśmy wszystkim organizatorom imprez sportowych tak dużego zaufania i realnego wsparcia, jaką otrzymaliśmy przy organizacji pierwszej edycji zawodów. Trzeba to powiedzieć wprost. Do Ratusza przyszło dwóch młodych chłopaków. Mieli wizję wymagającą między innymi zamknięcia ruchu drogowego na kluczowych węzłach komunikacyjnych i udostępnienia wielu miejskich obiektów.
Czy od pierwszego spotkania mieliście poparcie?
Aleksander: Już podczas pierwszego spotkania i prezentacji założeń zawodów otrzymaliśmy mocne poparcie Prezydenta Rafała Bruskiego. Ono przełożyło się na sukces pierwszej edycji.
Przeczytaj też:
Bartosz Czajkowski wywalczył slota na mistrzostwa świata
Jak zmieniał się Triathlon Bydgoszcz z każdą kolejną edycją?
Jakub: Przede wszystkim rosła frekwencja, ale co roku wprowadzaliśmy także dużo zmian. Ich potrzebę widzieliśmy sami lub sygnalizowali nam ją zawodnicy czy wolontariusze.
Jakie zmiany prowadzono po pierwszej edycji?
Jakub: W drugiej edycji przenieśliśmy się ze strefą zmian do Hali Łuczniczka. To było unikatowym rozwiązaniem w kraju. Kolejny rok przyniósł wprowadzenie rolling startu połączonego ze startem falowym. To praktycznie wyeliminowało zjawisko draftingu.
Jak na organizacje zawodów wpłynęło pojawienie się sponsora tytularnego?
Aleksander: Od trzeciej edycji sponsorem tytularnym zawodów jest Enea. To znacznie wpłynęło na poziom organizacji zawodów i udogodnienia dla kibiców oraz zawodników. W czwartym sezonie po raz pierwszy zorganizowaliśmy trzeci dystans – „połówkę”. Jubileuszowa, piąta edycja Enea Bydgoszcz Triathlon to już była zdecydowanie największa impreza triathlonowa w kraju. W jej ramach rozgrywane jest wiele dodatkowych klasyfikacji, w tym np.: Puchar Świata w Quadrathlonie. Rozwój imprezy najlepiej podsumowują liczby. Pierwsza edycja zgromadziła 1400 uczestników, a piąta blisko 4000.
Ile trwa organizacja takich zawodów?
Jakub: Praktycznie cały rok. Prace nad edycją 2020 rozpoczęliśmy już tydzień po zakończeniu zawodów w 2019 roku.
Jakie są dalsze plany rozwoju zawodów Enea Triathlon Bydgoszcz?
Aleksander: Mamy wiele pomysłów, ale zachowamy je jeszcze dla siebie. Na razie wdrażamy ciekawe pomysły w tym sezonie. Dopiero na podstawie obserwacji efektów będziemy podejmowali wiążące decyzje odnośnie planów na 2021-2025.
Zobacz także:
Piotr Ławicki: Byłem załamany pływaniem
Czy planowane są jakieś nowości na przyszłorocznej odsłonie Enea Triathlon Bydgoszcz?
Jakub: Tak, w tym roku przygotowaliśmy nowe rozwiązanie. One mają ułatwić start w zawodach osobom, które do tej pory mogły mieć różne obawy lub ograniczenia sprzętowe.
Czy pojawi się jakiś nowy dystans?
Jakub: Tak, Decathlon TRYathlon to nowy dystans rozgrywany w ramach największej imprezy triathlonowej w Polsce: Enea Bydgoszcz Triathlon 4-5 lipca 2020. To unikatowy koncept zawodów. On pozwala przełamać bariery przed pierwszym startem w triathlonie. Nowy dystans jest dedykowany przede wszystkim debiutantom.
Jaki dystans zawodnicy będą musieli pokonać?
Aleksander: Do pokonania będzie: 240 metrów pływania z nurtem rzeki, 19 km jazdy na rowerze i 4.25km biegu. W TRYathlonie chodzi przede wszystkim o świetną zabawę triathlonem, a nie rywalizację o jak najlepszy czas i miejsce na mecie. Dlatego też na tym dystansie nie będziemy przeprowadzać dekoracji. W zamian zaprosimy wszystkich uczestników na losowanie wielu wartościowych nagród. Zawodnicy otrzymają też pełen pakiet startowy i pamiątkowy medal na mecie.
Jakie są korzyści takiej formuły?
Jakub: Dzięki tej formule każdy może sprawdzić się w triathlonie. Nawet jeśli nie posiada specjalistycznego sprzętu i doświadczenia w zawodach multi sportowych. Więcej informacji o tym dystansie znajdziesz na www.TRYathlon.pl
Od kiedy można zapisywać się na kolejną edycję imprezy?
Aleksander: Zapisy ruszają 15 listopada 2019, punktualnie o godzinie 18.
Warto zapisać się już pierwszego dnia. Bo na najszybszych czekają pakiety startowe w promocyjnych cenach.
Przeczytaj także:
Mikołaj Luft: Rozważam zakończenie kariery PRO
Jakie będą planowane atrakcje dla najmłodszych fanów i adeptów triathlonu?
Jakub: Tak jak w latach ubiegłych. Dla dzieci i młodzieży przygotujemy dedykowane zawody oraz animacje sportowe. W tym roku wystartowało w nich blisko 400 uczestników. To pokazuje, jak duże jest zainteresowanie sportem. Głównie ono jest wśród rodzin zawodników, którzy przyjeżdżają wystartować w Enea Bydgoszcz Triathlon. W tej chwili dopinamy szczegóły. O formule zawodów oraz terminach zapisów będziemy informować na początku przyszłego roku.
Jaki jest termin zawodów oraz na jakich dystansach będą rywalizować zawodnicy?
Aleksander: 4 i 5 lipca 2020 blisko 4500 profesjonalistów i amatorów wystartuje w największej imprezie triathlonowej w Polsce!
Zmagania odbędą się na czterech dystansach:
- Sobota, 4 lipca:
W godzinach porannych wystartują zawodnicy rywalizujący na dystansie 1/4 (950m pływania, 42km roweru i 10,8km biegu) oraz Decathlon TRYathlon. - Niedziela, 5 lipca:
W godzinach porannych rozpocznie się rywalizacja zawodników na dystansie 1/2 (1,9km pływania, 82km roweru i 22km biegu)
W godzinach południowych wystartują zawodnicy startujący na 1/8 (475m pływania, 21km roweru, 5,5km biegu).
Oprócz rywalizacji indywidualnej, organizatorzy przygotowali także rywalizację sztafet i drużyn, Quadrathlon oraz Międzynarodowe Mistrzostwa Prawników i Lekarzy. Na zawodników startujących na dwóch dystansach: 1/8 i 1/4, czeka osobna klasyfikacja Pucharu Bydgoszczy dla najbardziej wszechstronnego triathlonisty!
Rozmawiał: Przemysław Schenk
foto: materiały prywatne, Enea Triathlon Bydgoszcz