Dzień Kobiet. Zestawienie Pań, które namieszają :)

8 marca. Dzień Kobiet, a jeśli tak, to nasza uwaga skupia się na paniach. Prezentujemy dziesięć z nich – age gruperek – które naszym subiektywnym zdaniem osiągną dobre wyniki w sezonie 2020 i przysporzą fanom radości.

Ania Lechowicz

Zawodniczka na co dzień mieszkająca i trenująca w Niemczech. Startuje w kategorii wiekowej K30-34. Zadebiutowała w triathlonie w 2015 roku w Mrągowie. Należy do czołowych AG w Polsce. W zeszłym sezonie została mistrzynią Europy kategorii wiekowej podczas Ironman Frankfurt.
Na mistrzostwach świata na Hawajach w 2019 roku była najszybszą Polką. Pokonanie hawajskiej trasy zajęło Lechowicz 9:57:40, co dało 9 miejsce w K30-34. Najlepszy wynik na pełnym dystansie ustanowiła podczas IM Barcelona w 2017 roku. Wygrała kategorię wiekową w czasie 9:21:19.
Jeśli chodzi o dalsze plany, to zawodniczka zamierza m.in.: po raz kolejny powalczyć o slota na Hawaje, w trakcie mistrzostw Niemiec. Jednak jak każdy AG, Ania Lechowicz musi łączyć pracę, życie rodzinne z triathlonem. Jest matką trójki dzieci. Weterynarzem. Z mężem prowadzą dwie kliniki. Można się pokusić o stwierdzenie, że sukcesy sportowe zawodniczka zawdzięcza przede wszystkim znakomitej logistyce oraz determinacji w realizacji celów.    

 

 

WIĘCEJ O ANI: Krok po kroku do Mistrzostwa Świata

Julita Sikora

Startuje w kategorii K45-49. W debiucie sześć lat temu w Suszu na dystansie sprinterskim zajęła drugie miejsce w kategorii wiekowej. Zajmowała się wieloma sportami: baletem, gimnastyką artystyczną, aerobikiem z elementami tae-bo, kulturystyką, nartami i tenisem ziemnym.
Zadebiutowała na Hawajach w sezonie 2019. Zajęła 33 pozycję w K45-49 z rezultatem 11:39:17. Warto też odnotować znakomity wynik z zeszłego roku podczas IRONMAN Frankfurt. Wówczas w kategorii wiekowej stanęła na najniższym stopniu podium. Jej wynik to 11:33:24. Wystąpiła też na Mistrzostwach Świata IM 70.3 Nicea 2019. Pokonała trasę w 5:53:40.  Zapowiedziała, że w sezonie 2020 wraca do Gdyni na 1/2IM. Sezon zaczyna w kwietniu na pełnym dystansie. Do triathlonu namówił ją życiowy partner Artur Pupka – profesor medycyny. Na co dzień Julita Sikora jest lekarzem, specjalistą dermatologii i wenerologii. Pracuje średnio 40 godzin tygodniowo. W tym czasie przyjmuje około 160 pacjentów.

WIĘCEJ O JULICIE: Chciałaby się zakochać w Hawajach

Izabela Sobańska

Staruje w K18-24. Mimo młodego wieku już może pochwalić się wieloma dobrymi wynikami. Podczas Championship Samorin 2019 wygrała kategorię wiekową z czasem 4:48:28. Tego samego roku wystąpiła na mistrzostwach świata IM 70.3 Nicea. Zajęła w kategorii wiekowej 21 miejsce z wynikiem 5:23:21. W 2017 roku wygrała z wynikiem 3:06:49 ChampionMan Duathlon Czempiń.  Woli przygotowywać się samotnie. W ten sposób szykuje się do debiutu na pełnym dystansie w sezonie 2020. Rezygnuje z krótkich startów na rzecz długich treningów. Sama przyznała, że nie planuje też zbyt dużej liczby imprez ze względów prywatnych. Jej celem na ten rok startowy jest zdobycie medalu mistrzostw Polski na dystansie 1/2IM. Zaczyna sezon startem na połówce podczas Challenge Salou – 29.03.

WIĘCEJ O IZIE: Zadebiutuję w Ironman

Alicja Medak

Jedna z najbardziej doświadczonych zawodniczek tego zestawienia. Startuje w K45-49. Już ma za sobą pierwszy start w sezonie 2020. W Dubaju potwierdziła, że trzeba na nią zwrócić uwagę. Zajęła drugie miejsce w kategorii wiekowej. Całość trasy pokonała w czasie 4:48:18.
W zeszłym roku podczas Ironman 70.3 Xiamen wywalczyła slota na Hawaje 2020. Zajęła drugie miejsce w kategorii wiekowej z wynikiem 5:10:07. Tym samym wystartuję na najważniejszych zawodach w triathlonie już 10 raz! Nikt w Polsce nie może pochwalić się takim wynikiem. Na Hawajach zadebiutowała w 2011. Do tego dołożyła slota na mistrzostwa świata Ironman 70.3 Taupo w Nowej Zelandii, który zdobyła w Gdyni, wygrywając w kategorii wiekowej. Będzie jej o tyle łatwiej, że wystartuje razem ze mężem – Rafałem, który w Xiamen wywalczył slota. W ostatnim sezonie Alicja Medak na MŚ Hawaje zajęła 42 miejsce z wynikiem 11:53:31.
Jej wykształcenie to bankowość i finanse. Ma też uprawnienia międzynarodowego biegłego rewidenta. Poza tym posiada uprawnienia trenerskie British Triathlon Level 2. Obecnie z mężem prowadzi firmę trenerską.

WIĘCEJ O ALICJI: 10 (!!!) slot na Hawaje Alicji Medak

Katarzyna Jonio

Reprezentantka Kuźni Triathlonu startuje w K35-39. W ostatnim sezonie zajmowała czołowe miejsca wśród kobiet m.in.: podczas GIT Nieporęt, GIT Gołdap czy Elemental Tri Series Grodzisk Mazowiecki. Wywalczyła w Gdyni slota na Mistrzostwa Świata w Nowej Zelandii. Zadebiutowała w 2015 roku podczas zawodów Garmin Iron Triathlon w Piasecznie na dystansie 1/8. Do triathlonu trafiła przez kibicowanie mężowie. Potem sama postanowiła spróbować sił. Jak każda zawodniczka AG, łączy pracę z triathlonem. Katarzyna Jonio pracuję w globalnej firmie oursourcingowej. Odpowiada za zarządzanie dostawcami materiałów wspierających sprzedaż w całej Europie. Jednak ma to szczęście, że głównie pracuje z domu.
Sama przyznaje, że jej marzeniem nie są Hawaje, lecz ciągły progres. Rozważa spróbowanie sił na pełnym dystansie w 2021 roku.

WIĘCEJ O KASI: Moim marzeniem NIE są Hawaje

Agnieszka Kropiewnicka

Występuje w K35-39. Sezon 2019 była dla niej niezwykle udany. We wszystkich 10 startach zajmowała miejsce na podium. W Suszu została mistrzynią Polski kategorii wiekowej. Debiutowała w 2015 roku w Piasecznie na dystansie 1/8IM. Wówczas ukończyła zmagania na 13 miejscu wśród kobiet. Jej celem na sezon jest poprawa czasów na każdym z dystansów. W takim razie możemy spodziewać się kolejnych walk o czołowe miejsca różnych zawodów w Polsce. Jak sama przyznaje, w dłuższej perspektywie rozważa start na pełnym dystansie.
Agnieszka Kropiewnicka jest mężatką oraz matką dwóch córek. Dzięki wspólnym treningom z mężem, w domu panuje harmonia. Wspólnie z mężem i dziećmi jeździ na zawody. Zależy jej na pokazaniu córkom, że w życiu warto mieć pasje. 

WIĘCEJ O AGNIESZCE: Stawała na podium w każdych zawodach

Ola Marianek

Startuje w K30-34. Mieszka poza granicami kraju. Od niedawna współpracuje z nowym trenerem Tomaszem Spaleniakiem (Endure Team) W poprzednim sezonie zajmowała miejsca w TOP10 kategorii wiekowej na zagranicznych zawodach, na przykład w IM 70.3 Turcja (poz. 7; 4:50:12), Ironman Vitoria-Gastelz (poz. 2; 10:43:11). W Polsce było podobnie. Chociażby podczas GIT Elbląg wygrała z czasem 1:14:25 na dystansie 1/8IM oraz zajęła drugie miejsce w Brodnicy z wynikiem 2:28:57 na 1/4IM.
Jej marzeniem jest wystartowanie w zawodach cyklu IRONMAN na każdym z kontynentów. Została jej Ameryka Południowa i Australia. W sezonie 2020 najważniejszym startem dla Oli Marianek będzie IRONMAN Kopenhaga.
Do triathlonu zainspirował ją ojciec, choć ten pierwszy krok wykonała, kiedy sama była na to gotowa. Rodzina jest jej wiernym funclubem. Śledzą i analizują wyniki. Mama potrafi zmobilizować kilkunastoosobową grupę znajomych i ciągnąć ich na koniec Europy, by stojąc przy trasie, zagrzewali ją do walki.

WIĘCEJ O OLI: Chcę wystartować w cyklu Ironman na każdym kontynencie!

Magdalena Lenz

Startuje w K30-34. Trenuje pod okiem Michała Siejakowskiego. Została okrzyknięta objawieniem sezonu 2019. Dlaczego? Podczas mistrzostw świata w Nicei była najlepszą Polką. W rezultacie była dziewiąta open w AG i piąta w kategorii wiekowej. Pokonanie trasy zajęło jej 5:00:19. Oprócz tego zdobyła mistrzostwo Polski na dystansie ½ IM w Poznaniu oraz wicemistrzostwo Polski w sprincie w Suszu. Wywalczyła slota na przyszłoroczne MŚ w Nowej Zelandii. Ma ambitny cel związany z tym startem. Nie ukrywa, że będzie walczyć o medal. Ma też nadzieje, że to będzie ostatni sezon „połówkowy” i w kolejnym roku będzie mogła przygotowywać się pod długi dystans. Jest nauczycielem wychowania fizycznego w szkole podstawowej oraz wychowawcą w piątej klasie. To pozwala Magdalenie Lenz na realizacje treningowych założeń. Choć sama przyznaje, że to odbywa się kosztem życia osobistego.

WIĘCEJ O MAGDALENIE: Objawieniem tri sezonu

Bożena Jaskowska

Jest najpopularniejszą dyrektorką biblioteki na Podkarpaciu. Do tego jest autorką bloga  http://run-bo.pl i psychofanką Lionela Sandersa. Startuje w K40-44. W zeszłym sezonie otarła się o slota na Hawaje. Podczas wrześniowego startu IRONMAN Emilia Romagna uzyskała wynik 10:11. Tym samym poprawiła życiówkę o prawie pół godzinie. Zabrakło jej 24 sekund do slota. Przygotowuje się do sezonu 2020 już od października.
Oprócz startu na Hawajach w 2018 roku, do największych sukcesów tej zawodniczki należy zdobycie tytułu wicemistrzyni Challenge Family na dystansie średnim w kategorii wiekowej. Jej celem jest ciągłe poprawianie czasu na pełnym dystansie. Skupi się na zawodach krajowych, choć nie wyklucza startu w jednym Ironmanie. Miała trudniejszy czas w życiu. Chciała całkowicie zrezygnować z triathlonu. Choć odkryła dzięki trenerowi, że to treningi pomagają jej w pokonaniu problemów i dzięki temu wyszła na prostą.

WIĘCEJ O BOŻENIE:  Czasem warto odpuścić trening

Magda Warzybok

W sezonie 2019 startowała zarówno na Hawajach (poz.60; 11:57:33) oraz w Nicei (poz. 143; 5:57:21). Do tego wystąpiła też w Roth. Tym samym w jednym sezonie zaliczyła trzy kultowe zawody. Występuje w kategorii K35-39. Trenuje pod okiem Olgi Kowalskiej. Kluczem do jej sukcesu jest ciężka praca, mocna głowa oraz mentalność. Na pełnym dystansie zadebiutowała w Klagenfurcie. Dotarła na metę z czasem 11 godzin i 17 minut. W sezonie 2020 nie planuje walki o slota. Chce zachować względną równowagę między życiem – pracą – sportem, być zdrowa. Stara się mieć małe sportowe marzenia, ale nie mieć celów. Więc nie określiła jeszcze priorytetowych zawodów na sezon 2020.

WIĘCEJ O MAGDZIE: To były niesamowite przeżycia

Wszystkim Paniom, nie tylko tym ze zestawienia, redakcja TriathlonLife.pl życzy wszystkiego dobrego. Życia w harmonii i satysfakcji. Niech każdy dzień będzie dla Was dobry!

Jeśli, któryś z Panów, zresztą Pani także, uważa że kogoś w tym zestawieniu pominęliśmy, to napiszcie do redakcji na adres maila: redakcja@triathlonlife.pl Z przyjemnością porozmawiamy z kolejną odważną, ambitną triathlonistką!

Na zdjęciu głównym TRI LADIES z ich wyjątkową trenerką Małgorzatą Szczęsną, która także potrafi namieszać na sportowych arenach, a sam o sobie mówi: Jestem z tych, co nie odpuszczają i walczą do końca

Przemek Schenk
foto: materiały prywatne