Tomasz Szala tuż za podium w New York City Triathlon
Rywalizowano w Stanach Zjednoczonych. Na starcie pojawił się m.in.: Tomasz Szala.
Polak decydując się na start, wahał się między tym startem a Ironman Lake Placid. Tomasz Szala przystępował do rywalizacji po nieudanym starcie w Poznaniu. Wówczas musiał zejść z trasy. Teraz chciał po prostu się „odkuć” za tamten start.
Zawodnicy pierwotnie mieli do pokonania trasę pływacką o długości 1,5 km w rzece Hudson, który poprowadzony jest od jednego pomostu [81st St & Hundson River] do drugiego [99th St & Hudson River]. Następnie musieli pokonać jedną pętlę kolarską [40 km] prowadzącą przez główne drogi Manhattanu. Na koniec zawodnicy mieli do pokonania jedno biegowe okrążenie o długości 10 kilometrów w Central Parku.
Jak potem się okazuje, ze względu na prognozę pogody organizatorzy skrócili trasę do 1500 m pływania / 20 km jazdy na rowerze / 4 km biegu.
Przebieg trasy
Wygrana Brazylijczyka
Najszybszy okazał się Danilo Pimentel. Reprezentant Brazylii zameldował się na mecie, z wynikiem 1:02:10. Wyprzedził Andy’ego Kruegera o 14 sekund. Podium uzupełnił Alejandro Canas. Hiszpanowi pokonanie trasy zajęło 1:03:19.
Szala tuż za podium
Tomasz Szala zakończył wyścig na czwartym miejscu. Do podium zabrakło mu 20 sekund.
– NYC Triathlon kończę na czwartej pozycji. Planowany dystans olimpijski z powodu prognozy pogody został skrócony do 1500 m pływania, 20 km roweru, szybką drogą wzdłuż rzeki Hudson oraz 4 km biegu – ale pod górkę, ogólnie ten CP bardziej pagórkowaty niż na zwifcie. Z jednej strony już odległe dystanse od moich docelowych z drugiej szczęście, bo miałem poważne problemy żołądkowe w tygodniu poprzedzającym wyścig. W dniu startu organizm wydawał się funkcjonować poprawnie. Wykrzesałem z niego aktualne 100 procent. Niestety, kolejny raz w tym sezonie podium przegrywam w T1 – dzielił się wrażeniami Tomasz Szala, za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Liczby Szali
pływanie: 18:21 / T1: 2:08 / rower: 28:06 / T2: 1:21 / bieg: 13:45 / finisz: 1:03:39
TOP5 mężczyzn
- Danilo Pimentel (BRA) – 1:02:10
- Andy Krueger (USA) – 1:02:24
- Alejandro Canas (ESP) – 1:03:19
- Tomasz Szala – 1:03:39
- Derek Oskuris (USA) – 1:03:49
Przemek Schenk
foto: Tomasz Szala Instagram
