Wiadomości

Diablak: Woźniak i Bugdoł najszybsi

Podczas pierwszego dnia rywalizacji Diablaka – jednych z najtrudniejszych zawodów w Polsce – zawodnicy walczyli na dystansie 1/4IM.

– Dzisiaj było bardzo dobrze. Poczuliśmy się jak za starych dobrych czasów – mówił po zawodach zadowolony organizator Daniel Wójcik. – Utrzymała się bezdeszczowa pogoda. Więc były fajne warunki do startu. Nie było ani za zimno, ani za gorąco. Mimo to trasa górska stanowiła wyzwanie ze względu na mokrą i śliską nawierzchnię. Po prostu cały tydzień padało. Poza tym wszystko przebiegło płynnie i nie było podczas samego wyścigu żadnych incydentów – dodaje Wójcik.

Najlepszy Woźniak

W rywalizacji mężczyzn najszybciej na mecie zameldował się Jakub Woźniak z czasem 2:46:09. Tym samym wyprzedził Dominika Pikorskiego (2:47:50) oraz Mateusza Ogłozy (2:47:58).

– Bylem bardzo szczęśliwy, że w końcu mogliśmy wystartować! To był mój pierwszy start w sezonie na kompletnie innym dystansie i w innej formule niż zwykle, bo głównie ścigam się na płaskich sprintach z dozwolonym draftingiem – powiedział po starcie Dominik Pikorski. – Jednak tego dnia to nie miało znaczenia. Chodziło o poczucie atmosfery zawodów, spotkanie ludzi jednej pasji, pogaduchy z naszą ekipą TriDivision Triathlon Team, pozytywne zmęczenie. Jestem zadowolony z wyniku. Trasa była trudna, zwłaszcza biegowa. Nie nastawiałem się na konkretne miejsce przed zawodami. Chciałem się dobrze bawić, więc każdy wynik by mnie cieszył. Drugie miejsce na pewno daje motywacje do dalszej pracy nad organizacją dnia/tygodnia. Trenowanie to nie problem, gorzej z czasem. Moje mniejsze, czy większe sukcesy jak zawsze dedykuję rodzinie, dziękując za wsparcie, które dodaje mi sił – dodaje Pikorski.

Debiut w górskim triathlonie

– Mimo kiepskiej pogody zawody były bardzo udane. Jestem początkującym triathlonistą. Więc to był mój pierwszy start w górskim triathlonie – przyznaje Mateusz Ogłoza. – Trasy bardzo mi się podobały, szczególnie ta biegowa. Wynik trochę przerósł moje oczekiwania, ponieważ mimo kiepskiego pływania udało się odrobić sporo pozycji, by znaleźć się na trzecim miejscu. Na końcówce dogoniłem drugiego zawodnika, ale zabrakło sił na ostatnim podbiegu – dodaje Ogłoza.

Bugdoł najszybszą kobietą

Wśród kobiet najlepsza była Ewa Bugdoł. Wbiegła na metę z czasem 3:07:27. Na drugiej pozycji znalazła się Justyna Woźniak z rezultatem 3:25:32. Podium uzupełniła Emilia Grabara z wynikiem 3:31:47.

W niedzielę drugi dzień rywalizacji. Zawodnicy wystartują na 1/2IM oraz przejadą 90 kilometrów na czas. Niestety, zapowiada się gorsza pogoda, czego organizatorzy są świadomi.

diablak

Może być trudniej

– Niestety zapowiada się, że połowa Diablaka zostanie przeprowadzona w mocnym deszczu. Do tego będzie chłodniej. Więc pogoda nie będzie taka łaskawa, jak dzisiaj – mówi Daniel Wójcik.

Program zawodów

21 czerwca  / niedziela /

6:00 – 6:45  Wprowadzanie rowerów do strefy zmian Oś.Żeglarski Politechniki Krakowskiej ul.Lasek Św.Wita 73
7:00 – start dystansu 1/2 IM
9:00 – start Diablak TT – Amfiteatr w Żywcu
11:00 – przybycie pierwszych zawodników po odcinku rowerowym Amfiteatr
13:00 – spodziewany pierwszy zawodnik na Skrzycznem
14:30 – wyjazd autokaru spod Skrzycznego pod Amfiteatr w Żywcu
15:00 – 18:00 – odbiór rowerów ze strefy zmian Amfiteatr
16:00 – wręczenie nagród dla najlepszych zawodników
16:30 – koniec limitu czasu na dystansie 1/2 IM
16:30 – wyjazd drugiego autokaru spod Skrzycznego

Przemek Schenk
foto: Diablak FB

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X