Rozmowa

Daniel Wójcik: Diablak odbędzie się zgodnie z planem

To będzie jedna z pierwszych imprez rozgrywanych w Polsce po okresie zawieszenia wydarzeń sportowych z powodu pandemii. Będzie kilka zmian. Pełny dystans został przeniesiony na kolejny sezon, ale w to miejsce zostanie rozegrana jazda po pętli Diablaka.

Jak obecnie wyglądają szanse zorganizowania Diablaka?
Po ostatnim rozporządzeniu i konferencji minister sportu i premiera wszystkie imprezy do 150 osób mają zgodę na organizację. Więc zakładamy, że jeśli nic nieprzewidywalnego się nie stanie, Diablak odbędzie się w tym roku. 

Czy obecny termin jest potwierdzony w stu procentach?
Terminu nie zmieniliśmy i jest to weekend 20 – 21 czerwca.

Silesiaman Triathlon w Katowicach 6 czerwca

Ile zawodników może wystartować?
Zrobiliśmy ankietę wśród zawodników na pełnym dystansie Diablaka i po konsultacjach przełożyliśmy pełny dystans na przyszły rok. Nie rezygnujemy z pozostałych i dodajemy jeden. Robimy w sobotę zawody na dystansie ¼ IM. W niedzielę odbędzie się „połówka” z metą na Skrzycznem. W niedzielę dodatkowo zrobimy 90 kilometrów jazdy na czas po pętli Diablaka.

Diablak

Zobacz też:

Marcin Waniewski: Triathlon sposobem na życie

Jakie są przygotowywane zmiany pod względem organizacji samego wyścigu?
Przygotowania przede wszystkim musimy zrobić ekspresowo, bo pewnych rzeczy po prostu nie robiliśmy przez cały czas z niepewną organizację zawodów. Co do przygotowań do oczywiście będzie kilka kluczowych zmian. Odprawa zawodników będzie przeprowadzona na otwartym powietrzu w Amfiteatrze w Żywcu dla 2 000 widowni. Więc zawodnicy będą mogli zachować dwumetrowy dystans. Start w wodzie będzie falowy z zachowaniem tych wymaganych odstępów między zawodnikami. Strefa zmian zostanie tak ustawiona, aby rowery były z zachowaniem 2 metrów. Bufety też będą obsługiwane z zachowaniem zasad epidemicznych. To są główne zmiany.

Czy trasa będzie zmodyfikowana?
Trasa pozostaje bez zmian z tą małą różnicą, że strefa T2 jest przeniesiona do amfiteatru,  żeby ograniczyć ruch zawodników na terenie rynku i parku miejskiego. Nie chcemy prowokować zbyt dużego kontaktu zawodników z mieszkańcami Żywca. 

Jakie będą obowiązywać środki sanitarne od strony organizatora?
Impreza jest na wolnym powietrzu. Więc mamy oczywiście dużo większą swobodę. Specjalnie też przenosimy na zewnątrz biuro zawodów. Wszędzie tam, gdzie będzie bezpośredni kontakt zawodnika z organizatorami, będziemy używać masek.

Jakim zainteresowaniem wśród zawodników cieszy się ta impreza?
Impreza cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem jak na ten specyficzny czas. Widać, że zawodnicy są spragnieni startów. 

Czy zapisy są dalej prowadzone?
Tak, zostało kilka miejsc na „ćwiartkę” i trochę więcej na połówkę. Cały czas mamy też miejsca na czasówkę, czyli dla tych, którzy chcą „poczuć w nogach” 90 km pętli beskidzkiej.

Rozmawiał: Przemysław Schenk
foto: Diablak Fest

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X