Rozmowa

Daniel Juszkowiec: Oceniam siebie na mistrzostwach na 7/10

Został brązowym medalistą w kategorii U-23. Dobrze ocenia start, choć czuł, że to nie jest jego dzień. Następnym przystankiem dla Daniela Juszkowca są MP w Białymstoku.

Jaką ocenę dałbyś sobie po sobotnim starcie?
Sobotni start oceniam na 7 w skali 10.

Z pływania wyszedłeś z 16 czasem (10:12). Czy wszystko wyszło według Twoich założeń na tym etapie?
Odnośnie pływania, to bardziej jestem zawiedziony, niż zadowolony. Płynęło się mało komfortowo. Do tego w trakcie tego etapu totalnie nie wiedziałem, na którym miejscu stawki się znajduję.

Jak się jechało?
Ku mojemu szczęściu etap kolarski zacząłem w dość́ licznej grupie, co pomogło w szybkim odrobieniu strat i dogonieniu kilku chłopaków, którzy wyszli z wody w okolicach 20-30 sekund przede mną. Niestety, tego dnia nie czułem się na rowerze najlepiej, jeżeli chodzi o moc. Do tego jeszcze bardzo techniczna z wieloma nawrotkami trasa kolarska dała w kość. Etap kolarski udało się̨ ukończyć́ z grupą, z którą go rozpoczynałem, przy okazji nie tracąc czasu do uciekającej pierwszej grupy. Niestety, z powodu zajęcia mojego miejsca rowerowego przez rowery zawodników, którzy przyjechali w pierwszej grupie w T2,  spędziłem trochę̨ więcej czasu niż̇ zazwyczaj. To spowodowało, że etap biegowy rozpocząłem na końcu grupy. Na szczęście stratę̨ udało się szybko zniwelować́ i dogonić́ pierwszych zawodników goniącej grupy już̇ po nie całym kilometrze.

juszkowiec

Zobacz też:

Michał Oliwa podwójnym zwycięzcą

Z T2 wyszedłeś na 17 miejscu. Jakie miałeś założenia na bieg?
Głównym założeniem na biegu było odbiec czwartemu zawodnikowi w kategorii wiekowej U23. Następnie utrzymać jak najlepsze tempo do mety, żeby się znaleźć bliżej czołówki. To pierwsze się udało, ale na równe i mocne tempo na drugiej części biegowego etapu już niestety zabrakło sił. Czego powodem myślę, że było „szarpanie” na etapie kolarskim. Udało się wywalczyć brązowy medal. To tak naprawdę było głównym założeniem na ten dzień. Choć w trakcie i po wyścigu czułem, że jednak to nie był mój dzień.

Nie ukrywałeś, że głównym celem są MP w Białymstoku. Czy ten wynik świadczy o zwyżkowej formie?
W ostatnich dwóch latach MP na dystansie olimpijskim udawało mi się ukończyć na wyższych lokatach, niż na dystansie sprinterskim. Nie będę mieć nic przeciwko, jeśli w tym roku nie będzie inaczej.

Kiedy wracasz do treningów po Rawie?
Teraz po MP w Rawie robimy z drużyną około pięciu dni luźniejszych treningów i wyjeżdżamy na obóz, w celu przygotowań do MP na dystansie olimpijskim w Białymstoku.

Jaki jest Twój plan przygotowawczy do tej najważniejszej imprezy dla Ciebie w tym roku?
Nie mam konkretnego planu przygotowawczego do tej imprezy. Najważniejsze jest to, żeby zdrowie pozwoliło zrealizować́ te trzy tygodnie według założeń́ własnych i oczywiście trenera.

Patrząc na start w Rawie, z jakim celem oraz nastawieniem pojedziesz do Białegostoku?
Na starcie w Białymstoku stanę w celu poprawienia wyniku z roku poprzedniego i oczywiście pokazania siebie z jak najlepszej strony.

Rozmawiał: Przemysław Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X