Wiadomości

Cześnik i Słoma: Spirig powalczy o medal

#TRIgrzyska. Przed nami olimpijski wyścig kobiet w Tokio. Kandydatek do medali jest kilka. Typami podzielili się Maria Cześnik oraz jej trener Marcin Słoma.

Jednym z ważnych czynników, który może rozdawać karty podczas rywalizacji kobiet, są trudne warunki atmosferyczne. Wysoka temperatura oraz wilgotność wczoraj odbiły się na zawodnikach, którzy korzystali ze wszelkich sposobów, aby się ochłodzić oraz nawodnić. Czy podobnie będzie w przypadku Pań?

– To będzie miało duży wpływ, patrząc na mężczyzn, a pamiętajmy, że kobiety bardziej odczuwają panujące warunki. Sama temperatura wody wynosiła 30 stopni i w niej zawodnicy musieli pływać. Do tego ogromna wilgotność. To jest ciężki start – mówi Maria Cześnik, która miała podobne warunki podczas IO w Pekinie.

Typowanie Jerzyk

Na pewno o lepszy rezultat niż na IO w Rio de Janeiro powalczy Brytyjka Vicky Holland. W 2016 roku wywalczyła brązowy medal. Jej kibicuje Agnieszka Jerzyk ze względu na prywatną sympatię, z którą wielokrotnie mierzyła się na trasie, a podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie Polka wyprzedziła reprezentantkę Wielkiej Brytanii o trzy sekundy. Kto według dwukrotnej olimpijki jest faworytką do medali?

– Znowu może nas zaskoczy Nicola Spirig, która każdego tygodnia ścigała się na różnych dystansach. Wygrała ME na połówce, a tydzień wcześniej była czwarta podczas mistrzostw Europy w sprincie. To jest nieprzewidywalna zawodniczka. Potrafi przygotować się na igrzyska. Jest dwukrotną medalistką imprezy tej rangi. Mocne będą też Amerykanki, Brytyjki. W tym gronie będą rozdane medale – mówiła Agnieszka Jerzyk w rozmowie z TriathlonLife.pl

Inne faworytki

Mocna Flora Duffy, która ma za sobą poważną kontuzję z pewnością będzie chciała powalczyć o pierwszy medal na igrzyskach. Zawodniczka z Bermudów startowała trzykrotnie na IO: w Pekinie, Londynie oraz Rio de Janeiro. Najlepszy start zanotowała w Brazylii, gdzie uplasowała się na ósmej pozycji z wynikiem 1:58:25. Przyznała, że start w Tokio będzie jej ostatnim w ramach igrzysk olimpijskich. Warto też zwrócić uwagę na takie zawodniczki jak m.in.: Taylor Knibb, Georgia Taylor-Brown,  Katie Zaferes, czy Summer Rappaport, która uwielbia startować w Japonii. W tym kraju dwukrotnie wygrała oraz zajęła drugie miejsca w PŚ.

Na kogo stawia dwukrotna olimpijka z Pekinu oraz Londynu Maria Cześnik oraz jej trener Marcin Słoma?

Spirig, ale nie tylko

– Na pewno trzeba wymienić Nicolę Spirig. To jest niesamowita zawodniczka oraz osoba. Jest bardzo dobrze przygotowana oraz ma wszystko poukładane w życiu. Myślę, że wszystko u niej zagra idealnie podczas wyścigu. Kwestia jest taka, jak odpowiedzą rywalki. Mamy też trzy Amerykanki i każda z nich jest w stanie zdobyć medal. Są też Brytyjki. Jednak nie ma wśród tych zawodniczek takiej wielkiej gwiazdy. Tutaj wszystkie dziewczyny są na podobnym poziomie. Jest m.in.: doświadczona Flora Duffy – mówi Maria Cześnik.

– Tak jak w przypadku mężczyzn tutaj też możemy spodziewać się dziwnych wyników. Jestem przekonany o tym, że będzie walczyć Spirig. Potem możemy wymienić z 10 nazwisk: Zaferes, każda z Brytyjek jest w stanie wygrać. Flora Duffy nie miała dobrego sezonu, ale wraca po kontuzji. Mamy np. Carolyn Hayes, która jest niesamowitą biegaczką. Jeśli przyjedzie w pierwszej grupie, to może namieszać. Tutaj nie ma jednej faworytki, która wyjdzie i wiadomo, że wygra. Jedyną dla mnie zawodniczką, która na pewno powalczy o medal, to Nicola Spirig – dodaje Marcin Słoma.

Jak wyjdzie to w praktyce? Przekonamy się o tym już jutro około godziny 1.30. O godzinie 23:30 jeszcze dzisiaj polskiego czasu zawodniczki rozpoczną bój o olimpijskie medale w rywalizacji indywidualnej.

Przemek Schenk
foto: triathlon.org

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X