Rozmowa

#TRIpytania do Spaleniaka, który po raz czwarty wygrał w Starogardzie Gd.

Wygrałeś po raz czwarty w Starogardzie Gdańskim. Jakie to uczucie?
Na pewno jest fajne powiedzieć, że wygrało się cztery razy z rzędu. Jednak mam do tego dystans. Uważam, że to splot sprzyjających okoliczności. To nie było moim celem nadrzędnym.

Czy podczas dzisiejszych zawodów wszystko przebiegało zgodnie z planem, czy jednak miałeś jakieś trudności. Może na przykład w wodzie, bo wyszedłeś z niej za kilkoma rywalami?
To nie był start łatwy z tego wzgledu, że potraktowany jako element przygotowań do startu docelowego. Niepełny wypoczynek chyba najbardziej odczułem podczas jazdy na rowerze. Po ok. 30 km mocno musiałem się mobilizować, aby utrzymać intensywność. Tym bardziej było, to dotkliwie bo dystans był o 5 km dłuższy od zakładanych 45 km.

Już niebawem Mistrzostwa Polski w Poznaniu na dystansie 1/2. Jak oceniasz swoje szanse i kogo upatrujesz jako głównych faworytów do pudła?
Z pewnością faworytami są dotychczasowi medaliści Mistrzostw Polski z ostatnich dwóch lat. Ja znam swoje miejsce w szeregu. Nie chce oceniać kto ma większe czy mniejsze szanse. Z pewnością każdy ma szanse, kto stanie na starcie. Jednak nie przejmuje się tym. Chce zrobić sam wszystko co będzie możliwe, niezależnie czy moje szanse są małe czy troche większe. Nauczyłem się już, aby wlaczyć do końca bez względu na okoliczności.

Jak wykorzystasz ostatnie trzy tygodnie do MP? Czy jeszcze gdzieś wystartujesz na zawodach czy będziesz formę szlifował podczas treningów?
Jeden tydzien poświęcę na obóz w górach. Pierwszy od kilku lat! Ostatnie dwa tygodnie, to już stopniowe zmniejszanie obciążeń. Chętnie wystartuje jeszcze na krótkim dystansie przed Mistrzostwoma Polski. Ale będzie, to typowy „treningowy” start.
 

Marcin Dybuk
foto mtaeriały Lotto Triathlon Energy

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X