Wiadomości

Alicja Pyszka-Bazan ponownie wygrywa

Tym razem Alicja Pyszka-Bazan zwyciężyła w wirtualnym wyścigu Gran Fondo Gdynia. Zajęła ósme miejsce open i pierwsze wśród kobiet. Najlepszym mężczyzną był Aureliszu Klus.

Alicja Pyszka-Bazan nie przestaje zaskakiwać. To już jej trzeci świetny wynik w wirtualnym wyścigu, w ciągu trzech ostatnich tygodni. Pierwszy był start w Ironman VC, gdzie Alicja zajęła drugie miejsce wśród Pań. Przed tygodniem wygrała podczas drugiego etapu e-Tour de Pologne. Jej rezultatem byli zaskoczeni między innymi organizatorzy z Czesławem Langiem na czele. Ale warto także podkreślić, że także doceniono jej wynik. Za tydzień podczas ostatniego etapu  e-Tour de Pologne zmagania zawodniczki będzie można obserwować wraz z innymi zawodnikami i VIP-ami podczas relacji w Eurosporcie. Ale to za tydzień, a póki co warto odnotować wynik Alicji Pyszka-Bazan z niedzielnego (24.05 2020) wirtualnego wyścigu Gran Fondo Gdynia.

Pierwszy taki wyścig

– To był mój pierwszy start podczas, którego miałam jechać bez przerwy 90 kilometrów – powiedziała TriathlonLife.pl. – Do tej pory maksymalnie kręciłam na rowerze 60 kilometrowy odcinek, a wyścigi wirtualne, w których brałam udział były dużo krótsze.

Alicja Pyszka–Bazan dopiero od czerwca 2019 roku przygotowuje się do debiutu w triathlonie. Ten miał nastąpić w sezonie 2020, ale niestety plany pokrzyżował koronawirus.

– Już nie mogę się doczekać startu w prawdziwym wyścigu – dodaje. – Nosi mnie. Treningi, które odbywam na trenażerze oraz na zewnątrz to nie to samo co rywalizacja z innymi. Mam nadzieję, że w połowie sierpnia jednak jakieś zawody się odbędą. Bardzo bym chciała.

Warto podkreślić, że przyszła triathlonistka nie jest żółtodziobem sportowym. Ma na koncie sukcesy i medale…

A treningi pod okiem Anny Halskiej z Endure Team przynoszą oczekiwane efekty, o czym panie przekonały się w niedzielę.

Alicja pokazała moc

– Alicja kolejny raz pokazała, że trening idzie w dobrą stronę, a osiągnięty rezultat nie wynika z błędnej kalibracji trenażera, tylko zaskakującego poziomu wytrzymałości – powiedziała TriathlonLife.pl Anna Halska. – Ustaliłyśmy rozkład sił w oparciu o szczegółową analizę NP (normalized power, moc znormalizowana – dop. red.)  i błędów popełnionych podczas poprzedniego wyścigu TdP. Ala była przygotowana wytrzymałościowo, taktycznie i żywieniowo. Zrobiła swoje. Był jeden kryzys na 70 km, szybko zażegnany odpowiednią podażą węglowodanów i elektrolitów. Oczywiście trudno przenieść ten wynik na realną trasę, wymagającą sporych umiejętności technicznych, ale z założenia nie o to chodzi w wyścigach wirtualnych. Spokojnie czekamy na sezon triathlonowy, w którym będzie mogła zmierzyć się z jazdą w terenie.

Alicja Pyszka-Bazan nie ukrywała satysfakcji po wyścigu. Ósme miejsce open i pierwsze wśród kobiet to bardzo dobry prognostyk. Pokonanie 90 kilometrowej trasy zajęło jej 2 godziny 17 minut  12 sekund, przy średnim tętnie 152 i watach 256.

Dużo pracy przed nią

Należy dodać, że zawodniczka ma świadomość, iż przed nią dużo pracy. Przyznała także, że do debiutu przygotowuje się solidnie.

– W związku z tym, że moje doświadczenie w jeździe na rowerze jest znikome, od pewnego czasu trenuję między innymi jazdę techniczną z trenerem, który uczy mnie na co zwracać uwagę podczas jazdy na zewnątrz – kończy Alicja.

Marcin Dybuk
foto materiał prywatny Alicji Pyszka-Bazan

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

1 komentarz

  1. Wielkość jest skromna i pracuje w ciąży. Kultury się nie kupi… co widać… niestety spore rozczarowanie, bo miałam Ale za super babkę, ale niestety jest to osoba , która za danie lajka pod komentarzem – absolutnie nie obraźliwym, potrafi osobiście napisać żebyś „wypie****ala”. I oczywiście zostałam zablokowana. Komentarz brzmiał „Motywacyjne cytaty i zdjęcie polowania produktu.” Za polubienie. Taka miła i urocza reakcja…widać Ala ma troszkę za dużo czasu skoro jest w stanie śledzić kto lubi jakie komentarze na jej profilu i osobiście zaszczycać takimi wiadomościami… rozczarowanie roku. Na temat dystansu i całej reszty nie będę się nawet wypowiadać bo szkoda czasu … ??

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X