Rozmowa

Adam Zięba: Dla nas najważniejsze są mistrzostwa świata

Wykorzystali okres pandemii na sformalizowanie działalności Trispace Trek. Za tym idą różne korzyści, które mają ułatwić przygotowania do sezonu 2021.

Jaki był 2020 rok dla Trispace Trek?
Na początku pandemii musieliśmy przerwać w marcu obóz w Calpe. Potem obserwowaliśmy,  jak kolejne zawody zostały odwoływane i oddalają się nasze cele startowe. Jednak w drugiej części sezonu udało się wziąć udział w kilkunastu startach. Poczuliśmy atmosferę zawodów.  Uzyskaliśmy sporo dobrych miejsc na podium. Nasi zawodnicy kilkakrotnie zdobywali tytuły na mistrzostwach Polski.  Najważniejsze jest to, że w tym ciężkim czasie zespół jeszcze bardziej potrafił się zintegrować. Wspólna motywacja, mobilizowanie się do systematycznych treningów dawało mnóstwo pozytywnej energii.

W jaki sposób odnaleźliście się w dobie pandemii?
Ten trudny okres wykorzystaliśmy na sformalizowanie naszej działalności. To okazało się bardzo pomocne w obecnej sytuacji. Dzięki zarejestrowaniu Stowarzyszenia TRISPACE  możemy podpisywać umowy z miastem i korzystać z obiektów sportowych. Już wkrótce, naszą bazą treningową będzie najnowocześniejszy obiekt sportowy w Polsce, „Astoria”. Będziemy mieli możliwość korzystać z basenu z wieloma torami o długości pięćdziesięciu metrów. Obiekt ma specjalny basen do wideo analizy. Będziemy też korzystać z nowych rowerów z pomiarem mocy. Do stowarzyszenia dołączyły nowe osoby, które chcą wspólnie z nami dobrze przygotować się do kolejnego sezonu. Wielu zawodników zwyczajnie potrzebuje wsparcia grupy. W czasie pandemii ta potrzeba jest szczególnie istotna. 

Jakie zmiany czekają jeszcze zawodników?
W tym roku pojawią się nowe stroje, bo podjęliśmy współpracę z inną firmą, która produkuje odzież sportową. Oczywiście dalej pozostajemy przy naszych fluo-niebieskich barwach. Firma TREK po raz kolejny doceniła nasze sukcesy i działania. W najbliższym sezonie dalej będziemy wspierani przez nią. Kontynuujemy dobrą współpracę z serwisem rowerowym VELOMANIA i  zostaje przy nas firma Stimium. Cieszymy się, że nasi partnerzy ciągle doceniają nasze aktywności.

Jak wygląda obecnie Twoja praca z zawodnikami?
Jesteśmy obecnie w cyklu przygotowawczym przed obozem w Calpe. Przez cały czas  mieliśmy  możliwość korzystania z basenów, ale w ograniczonym zakresie. Pogoda nie rozpieszcza. Więc dużo jednostek, szczególnie rowerowych, odbywa się pod dachem. Szeroko wykorzystujemy platformy wirtualne. Świetnie nadają się na testy, czy mocne jednostki. Niektórzy zawodnicy ścigają się w VIrtual Race. Niestety część osób przeszło COVID. W tych przypadkach następuje stopniowo powrót do mocnych treningów. Te osoby są w innym miejscu przygotowań.

trispacetrek

Zobacz też:

Paweł Najmowicz wrócił do normalnych treningów

 

Z jakimi założeniami wszedłeś jako trener w 2021 rok?
Najważniejsze dla mnie jest bezpieczeństwo i zdrowie zawodników. Dlatego też zrezygnowaliśmy z tradycyjnego obozu w Wałczu. Udało się tez rozłożyć pływanie na trzech różnych basenach i możemy trenować w mniejszych grupach. Wspólne treningi organizujemy na zewnątrz, co minimalizuje niebezpieczeństwo zakażenia.  Ważne, aby w dobrym zdrowiu dotrwać do sezonu. Z zawodnikami skupiamy się nad poprawą poszczególnych aspektów w danej dyscyplinie. Trudno obecnie pójść do przodu z pływaniem, dlatego nastawienie jest na poprawę części rowerowej i biegowej. Wszyscy staramy się  zadbać o zdrowe odżywianie i odpowiednią wagę ciała.  Tu zawodnicy mogą zawsze liczyć na moje doświadczenie zawodowe w tym zakresie. Ważna też jest pomoc psychologiczna. Czasami zwykła rozmowa motywacyjna, czy wyznaczony cel krótkoterminowy wystarczy, aby dać energię do treningu. Mimo wszystko najważniejsza jest siła zespołu. Każdy może liczyć na wsparcie  kolegów i koleżanek. Dla trenera zgrany zespół, to połowa sukcesu w indywidualnych startach.

Na których zawodach możemy spodziewać się reprezentantów TRISPACE/TREK?
Najważniejsze starty dla  zawodników TRISPACE/TREK to odłożone mistrzostwa świata i wszystkie starty poza krajem. Właściwie większość zawodów z cyklu IM, czy Challenge, na które się wybieraliśmy, zostały przełożone na 2021 rok. Więc naturalnie stały się naszymi startami docelowymi. Oczywiście nie zabraknie nas na krajowych dużych imprezach jak Challenge Gdańsk, czy IM Gdynia. No i pojawimy się tradycyjnie na lokalnych imprezach, gdzie staramy się zawsze licznie pokazać. 

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto materiały prywatne

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X