Poradnik

7 sposobów Anny Halskiej na utrzymanie wagi w kwarantannie

To nie musi być trudne. Trzeba wprowadzić sprawdzone metody i nie martwić się, że za dwa tygodnie będziemy dźwigać dodatkowy bagaż kilogramów.

Pandemia COVID 19 zmusiła nas do zamknięcia się w domach i przeorganizowania codzienności. Coraz ostrzejsze obostrzenia utrudniają funkcjonowanie również w zakresie treningu i aktywności fizycznej. 

Jak na tym trudnym czasie trzymać wagę i pilnować, żeby za kolejne dwa tygodnie nie wytoczyć się z domu z dodatkowym bagażem kilogramów?

Nie wiesz co robić? Zapytaj trenera. Akcja TriathlonLife.pl

Po pierwsze  – organizacja i planowanie. Pracujemy zdalnie, lub nie pracujemy wcale. Dzieci pozostają w domach, przez co na rodziców spadają dodatkowe obowiązki związane z nauką oraz organizowaniem wolnego czasu w domowej kwarantannie.

Planuj i pilnuj posiłków

Zaplanuj dzień wcześniej, uwzględniając w nim regularne i dobrze zbilansowane posiłki dla całej rodziny.

Pilnuj ustalonych godzin posiłków  – stałe pory karmienia to podstawa utrzymania sprawnego  metabolizmu, w którym organizm nie ma potrzeby odkładania “na zapas”.

Nie podjadaj! Usuń z domowych zapasów wszelkie pokusy, po które możesz sięgać odruchowo, zaabsorbowany pracą lub przeciwnie – z nudów.

Przelicz zapotrzebowanie energetyczne (polecam aplikację MyFitness Pal)  dostosowując je do obecnej sytuacji: jeśli mniej się ruszasz – mniej jesz.

Nie ważne, czy będziesz opychać się słodyczami czy nasionkami chia – każdy dodatni bilans energetyczny spowoduje, że przytyjesz! Nawet zdrowe i niskokaloryczne produkty spożywane w nadmiarze, spowodują magazynowanie tkanki tłuszczowej!

Zatrzymaj się i pomyśl

Naucz się odróżniać głód od zachcianki! Zanim sięgniesz po kolejną tabliczkę czekolady zatrzymaj się i pomyśl, czy sięgasz po nią z głodu (nieregularność posiłków), czy dla zaspokojenia innych potrzeb, których ona z założenia nie zaspokoi?

Kompulsywne objadanie to tzw. “zajadanie” przykrych emocji: stresu, smutku, niepewności czy strachu. Tych nam teraz nie brakuje. Ale czy jest sens dokładać sobie kolejnych problemów, w postaci niechcianych kilogramów i wyglądu lanego ciasta na lato?

Ruszaj się!

Jeśli Twoje ulubione aktywności fizyczne są obecnie niemożliwe, wprowadź trening zastępczy z wykorzystaniem narzędzi treningowych dostępnych w domu.

Już 40 minut pracy na podwyższonym tętnie wystarczy do podtrzymania metabolizmu. Pamiętaj jednak, że taką aktywność uznajemy za formę  podstawowej, niezbędnej aktywności ruchowej – nie ciężki akcent treningowy, po którym możesz bezkarnie pochłonąć pół blachy ciasta.

Brakuje Ci motywacji? Dołącz do grup treningowych na popularnych platformach treningowych (np.Zwift), umów się z przyjaciółmi na wspólny trening przez Skype! Grupa zawsze mobilizuje do pracy!

Nie wiemy jak długo potrwa obecna sytuacja, dlatego trzeba się przestawić i działać w dostępnych warunkach. Dbajcie o siebie i pamiętajcie, że każdy moment jest dobry do rozwojowych zmian. Nawet taki, którego nikt sobie nie życzył…

Anna Halska

O autorce: Absolwentka kierunku Wychowanie Fizyczne oraz trenerka przygotowania motorycznego w sportach wytrzymałościowych na Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach. Posiada również certyfikat trenera personalnego oraz konsultanta żywieniowego. Drugi trener Endure Team.


Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X