Wiadomości

PTO European Open. Niespodziewany zwycięzca na Ibizie

W Hiszpanii do walki stanęli czołowi triathloniści. Na trasie nie zabrakło niespodzianek i emocji na najwyższym poziomie.

Pierwszy, historyczne zawody PTO European Open miały stać pod znakiem rywalizacji trzech triathlonowych legend: Kristiana Blummenfelta, Jana Frodeno oraz Alistaira Brownlee. Obecność nie tylko tych utytułowanych zawodników, ale też innych, którzy chcieli pokrzyżować plany faworytom m.in.: Magnus Ditlev, Ben Kanute, czy Max Neumann, zwiastowała ciekawy wyścig.

Równie emocjonująco zapowiadała się walka wśród kobiet. Na trasie zameldowały się m.in.: Anne Haug, Lucy Charles-Barclay, czy Emma Pallant-Browne.

Dobre pływanie Australijczyka

Pierwszym zawodnikiem, który wyszedł z wody, był Aaron Royle, który dokonał tego w czasie 22:39. Tuż za nim znajdowali się Jan Frodeno oraz Alistair Brownlee. O ścisku między poszczególnymi triathlonistami świadczył fakt, że różnica czasowa między czołową dziesiątką wynosiła jedynie 20 sekund.

Mocny Ditlev na rowerze

Na początku trasy kolarskiej wykreowała się prowadząca trójka: Max Neumann, Kyle Smith i Alistair Brownlee, ale gonili ich Ditlev i Blummenfelt. Jednak po jakimś czasie do czołówki dołączył Duńczyk.

Choć pierwszy w T2 zameldował się Kyle Smith, z czasem 2:13:59. Tuż za nim był Brownlee. Trzeci był Max Neumann, który do prowadzącego tracił zaledwie pięć sekund.

Zwycięski bieg Neumanna

Na prowadzenie wyszedł Alistair Brownlee, ale napotkał w pewnym momencie niespodziewane problemy, bo wpadł na turystę, który nagle wtargnął na trasę wyścigu. To nieco zbiło z tropu utytułowanego zawodnika.

Z dobrej strony pokazał się Neumann, który po kilku kolejnych kilometrach objął prowadzenie i odpierał atak goniącego Blummenfelta. Nie dał się już nikomu dogonić i wbiegł na metę, z wynikiem 3:13:47.

Po prostu myślę, że nie ma zbyt wielu okazji do ścigania się z tymi facetami. Oni stworzyli triathlon, a rywalizacja z Janem, Alim i Kristianem to po prostu przywilej. Dosłownie stworzyli ten sport dla nas, chłopaków. Jest więc dość emocjonalny. Ale kocham wyścigi. Ściganie się w ten sposób z oddechem Kristiana na plecach jest dosłownie tym, dlaczego żyję i uprawiam ten sport. Naprawdę nie mogłem prosić o więcej – mówił szczęśliwy Max Neumann po zawodach.

Wyprzedził Kristiana Blummenfelta o 27 sekund. Na trzeci miejscu rywalizację zakończył Magnus Ditlev – 3:15:37.

TOP 5 mężczyzn

  1. Max Neumann (AUS) – 03:13:47
  2. Kristian Blummenfelt (NOR) – 03:14:14
  3. Magnus Ditlev (DEN) – 03:15:37
  4. Jan Frodeno (GER) – 03:16:03
  5. Jason West (USA) – 03:16:06

Wygrana faworytki

Na etapie pływackim dobrze pokazała się Lucy Charles-Barclay, która wyszła z wody, z wynikiem 24:19, mając 27 sekund przewagi nad Lotte Wilms. Trzecia była Rebecca Clarke (24:49).

Brytyjka nie dała się dogonić żadnej rywalce na etapie kolarskim, utrzymując ponad minutową przewagę nad resztą stawki. Finalnie Charles-Barclay zameldowała się w T2, z wynikiem 2:32:05, z 1:36 przewagi nad Paulą Findlay.

Na biegu Brytyjka nadal prowadziła, ale zaczęła atak Anne Haug, która sukcesywnie przesuwała się w stawce i niwelowała stratę do Charles-Barclay, aż w pewnym momencie wyprzedziła rywalkę na trzecim okrążeniu biegowym. Od tamtego czasu prowadziła w stawce i utrzymała pierwsze miejsce aż do mety.

Anne Haug pokonała trasę z wynikiem 3:38:01.

Rywalizuję z najlepszymi na świecie i to naprawdę motywuje mnie do wydobycia ze mnie tego, co najlepsze. Tak było dzisiaj i miałam fantastyczny wyścig. Jestem szczęśliwa z tego zwycięstwa – mówiła Anne Haug, na mecie.

Na drugim miejscu skończyła wyścig Ashleigh Gentle (3:40:31), a trzecia była Lucy Charles-Barclay (3:40:57).

TOP5 kobiet

  1. Anne Haug (GER) – 3:38:01
  2. Ashleigh Gentle (AUS) – 3:40:31
  3. Lucy Charles-Barclay (GBR) – 3:40:57
  4. Emma Pallant-Browne (GBR) – 3:42:20
  5. Paula Findlay (CAN) – 3:43:35

Przemek Schenk
foto: materiały prasowe

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X