Wiadomości

Ironman 70.3 Bahrajn. Nowy rekord świata Blummennfelta

Tak szybkiej trasy na dystansie połówki nie ma nigdzie na świecie. Już prędkość na rowerze robi wrażenie. Najlepsi zawodnicy jechali ze średnią prędkością ponad 48 km na godzinę. Zawody wygrał ponownie Kristian Blummenfelt z czasem 3:25:01.

Przed rokiem w Bahrajnie padł nieoficjalny rekord świata na dystansie Ironamn 70.3. Ustanowił go Kristian Blummenfelt z czasem 3:29:05. Norweg na podium stanął wtedy z dwoma rodakami Hustavem Idenem, który był wolniejszy o 21 sekund i Casperem Stornesem, który na metę przybiegł niespełna cztery minuty później.

  1. Kristian Blummenfelt NOR 3:29:04
  2. Gustav Iden NOR 3:29:25
  3. Casper Stornes NOR 3:33:31

Dwóch z nich zameldowało się na starcie i tym razem. Zabrakło jedynie mistrza świata z dystansu średniego Idena. Patrząc na listę startową zawodników PRO jednego przed zawodami można było być pewnym. Czekała nas zacięta rywalizacja. I faktycznie tak było. Praktycznie już od pierwszych minut zawodów.

Mocne pływanie

Z wody pierwszy wyszedł Amerykanin Ben Kanute, który dystans 1,9 kilometra przepłynął w 22:20. Drugi był Daniel Bækkegård z Danii, a trzeci Blummenfelt. Straty do lidera sekundowe. Praktycznie różnice między pierwszą siódemką były liczone w kilku sekundach. Ósmy z wody wyszedł Polak Jacek Krawczyk, który tracił 45 sekund, a dziesiąty był Miłosz Swoiński z 56 sekundami straty. Na rowerze szybko ułożyła się grupa liderów, w której jechało w odstępie kilku sekund pięciu zawodników. W połowie dystansu rowerowego prowadził Casper Stornes z Norwegii, przed Bækkegårdem, Blummenfelt, Kanute i Phillipem Gravesem. W pierwszej dziesiątce ciągle jechali Polacy, którzy do liderów mieli trzy minuty straty i jechali razem wspólnie z dwoma innymi zawodnikami.

Na biegu rozpoczęła się walka

W T2 sytuacja praktycznie się nie zmieniła. Prowadziła piątka liderów, którzy 90 kilometrów przejechali ze średnią prędkością ponad 48 kilometrów na godzinę. Walka o zwycięstwo rozpoczęła się na bieganiu. Już na drugim pomiarze czasu, po niespełna trzech kilometrach prowadził z 35 sekundową przewagą Blummenfelt.

Z walki o zwycięstwo odpadł Graves, który miał już ponad dwie minuty straty. Na pozycjach w okolicy dziesiątki biegli Krawczyk i Sowiński. W połowie dystansu biegowego kolejny zawodnik wyraźnie tracił do rywali. Było to Amerykanin Kanute, który do lidera miał już ponad pięć minut straty, a do podium niespełna trzy. Prowadził Kristian, przed Danielem i Casperem. Tak też zameldowali się na mecie, z czego najszybszy z Norwegów pobił swój nieoficjalny rekord świata z 2018 roku z Bahrajnu. Na mecie zameldował się po 3:25:21 i był szybszy o prawie cztery minuty. Dystans pół maratonu przebiegł w godzinę i siedem minut. Kosmiczny czas.

Wyniki mężczyzn IRONMAN 70.3 Bahrajn:

1.Blummenfelt Kristian, NOR: 3:25:21

2. Daniel Bækkegård, DAN: 3:29:16

3.Casper Stornes, NOR: 3:33:06

Dawid Majakowski
Foto Kristian Blummenefelt, FB

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X