Co to jest trening SMART?

Cele, które sobie stawiamy są różne. Tak samo jak droga na jego szczyt.  Jedno jest jednak niezmienne. Warto dobrze się zastanowić co i jak chcemy zrobić, osiągnąć. W tym może pomóc SMART.

SMART wykorzystywany w treningu sportowym, ale także w biznesie. Dobrze zaplanowany pomaga dojść do wyznaczonego celu. Na słowo SMART składają się pierwsze litery kluczowych elementów treningu:

S = szczegółowy

 

M = mierzalny

A = ambitny

R = realistyczny

T = terminowy

Szczegółowy

Cel powinien być konkretny. Początkujące osoby, które chcą wejść do  triathlonowego świata, powinny odpowiedzieć sobie na kilka pytań.  Dotyczą dystansu, jaki chce się ukończyć; liczby kilogramów do stracenia lub wymarzony rozmiar ubrań, w którym chce się chodzić. Te odpowiedzi staną się ich konkretnymi i realnymi celami. Drogą do ich realizacji jest ciężka praca. Potem po pomyślnej realizacji nastąpi duma z włożonego wysiłku oraz efektu.

Cele są dużo i małe, ale każde są ważne. Z czasem coraz większe. Dobrym przykładem stawiania celów są zawodnicy, którzy szczerze mówią, że zamierzają zrobić wszystko, żeby wywalczyć kwalifikacje, chociażby na igrzyska olimpijskie lub Hawaje.

Zobacz też:

Co musisz wiedzieć zanim zaczniesz tri przygodę

– Chciałabym w przyszłym sezonie wystartować za granicą i powalczyć o slota na Hawaje – mówiła w rozmowie z TriathlonLife.pl Anna Peterek.

– Najważniejszym celem jest poprawa we wszystkich trzech dyscyplinach i zdobycie slota na Hawaje w 2021 roku – przyznała w rozmowie Anna Żychska.

Mierzalny

Jeśli dokładnie określimy, jaki czas chcemy osiągnąć na dany dystans lub ile zamierzamy zgubić kilogramów, to w ten sposób można mierzyć sukces. Podstawą jest postawienie konkretnego terminu, do którego chcemy dążyć z danym celem. Po upływie tego czasu, patrząc na to, czy się udało osiągnąć założenia lub nie, będziemy mogli sobie dokładnie zmierzyć skalę sukcesu.

Ambitny

W tym przypadku jest prosta zasada. Postawiony cel musi być możliwy do osiągnięcia. Na przykład dla osoby chcącej zacząć przygodę z triathlonem, przygotowanie się do Ironmana, który przykładowo odbywa się za cztery tygodnie, to cel poza zasięgiem, dodatkowo niebezpieczny dla zdrowia. Z drugiej strony trzeba uważać, aby poprzeczki nie stawiać sobie zbyt nisko.

Realistyczny

Ten element wiąże się też ze stawianiem sobie celów. Gdyby ktoś nagle postanowił dążyć do bycia lepszym od najlepszych triathlonistów razem wziętych, to raczej byłby wyśmiany lub uznany za niepoważnego.

Czytaj także:

Trening dzieci i młodzieży w triathlonie

Dlatego nie ma sensu bujać w obłokach i od razu myśleć o nierealistycznych planach. Lepiej stosować metodę małych realistycznych kroków. Z czasem dojdziemy do zamierzonego szczytu.

Terminowy

Istotnym czynnikiem jest dokładne określenie ramy czasowej, w której chcemy odnieść dane osiągnięcia. Jednak założenia czasowe powinny być też elastyczne. Konkretny termin dopinguje do realizowania założonych celów. Pozwoli też uniknąć rozczarowań powodowanych brakiem sukcesów pomimo włożenia ogromnej pracy.

Reasumując, stawiajmy sobie realne cele i dążmy do nich małymi krokami. Nie porywajmy się od razu z motyką na słońce, bo tylko można się rozczarować oraz co gorsze, zniechęcić się do triathlonu, czy każdej inne dyscypliny lub pasji.

Opracował Przemysław Schenk
Na podstawie: “Triathlon. Trenuj z sukcesem”.
foto: materiały prywatne